To pierwsza w tym sezonie porażka Pasów przy Kałuży 1, gdzie w 9 poprzednich spotkaniach zdobyli aż 25 punktów. Dolcan wyrasta na specjalistę od przełamywania Cracovii. Teraz jako pierwszy zdobył jej "twierdzę", a jesienią był sprawcą pierwszej w ogóle porażki w sezonie 2012/2013. Ekipa Roberta Podolińskiego to na razie czarny koń wiosny - jako jedyna zdobyła po zimowej przerwie komplet punktów, wszystkie trzy mecze wygrywając po 2:0. Licząc ostatnie siedem spotkań, Dolcan wygrał aż 6 z nich!
Sobotnie starcie mogło jednak znakomicie rozpocząć się dla Cracovii. W 3. minucie na strzał z 25 metrów zdecydował się Adam Marciniak, Rafał Leszczyński nie dofrunął do szybko lecącej piłki, ale ta odbiła się od poprzeczki jego bramki. Była to w zasadzie jedyna sytuacja, w której gospodarze byli bliscy zdobycia gola w tym meczu.
Zdecydowanie groźniej było pod bramką Krzysztofa Pilarza. W 20. minucie w dobrej sytuacji skiksował Grzegorz Piesio, a trzy minuty później ofiarne interwencje w polu karnym Milosa Kosanovicia i Mateusza Żytki zatrzymały strzały Mateusza Piątkowskiego i Piesio.
Kiedy pod koniec pierwszej połowy Cracovia zdecydowanie przejęła inicjatywę i rozgrywała atak pozycyjny na połowie przeciwnika, akompaniowały temu gwizdy z trybun...
Po zmianie stron podobnie jak przed przerwą gra toczyła się głównie w środkowej strefie. Cracovia miała przewagę w posiadaniu piłki, ale nie potrafiła zrobić z niej użytku, a goście wyprowadzali groźne kontry. W 57. minucie po jednej z nich Dariusz Zjawiński uderzył z 12 metrów z półobrotu na bramkę Pilarza, ale ten zdołał sparować piłkę na rzut rożny. Po centrze z narożnika boiska Zjawiński był już bardziej precyzyjny i głową skierował piłkę do bramki Pasów. Odpowiedź gospodarzy mogła być błyskawiczna, ale Vladimir Boljević przegrał pojedynek sam na sam z Leszczyńskim.
Cracovii brak było argumentów na doprowadzenie do wyrównania, a Dolcan cierpliwie czekał na kolejną szansę, która nadarzyła się w 81. minucie. Damian Jakubik na prawym skrzydle wymanewrował dwóch graczy Pasów i zagrał prostopadle do Damiana Świerblewskiego, który posłał piłkę obok wychodzącego z bramki Pilarza.
W 89. minucie szansę na honorowe trafienie zmarnował Kosanović, kiedy po centrze Boljevicia z rzutu wolnego dostał piłkę na piątym metrze od bramki Dolcanu, ale uderzył wysoko nad poprzeczką.
Cracovia - Dolcan Ząbki 0:2 (0:0)
0:1 - Zjawiński 58'
0:2 - Świerblewski 81'
Składy:
Cracovia: Pilarz - Struna, Żytko, Kosanovic, Marciniak - Zejdler (62' Steblecki), Szeliga (56' Budziński), Dąbrowski (70' Zieliński) - Dudzic, Boljević, Bernhardt.
Dolcan: Leszczyński - Cichocki, Klepczarek, Grzelak - Matuszek, Osoliński, Piesio (75' Sasin), Świerblewski, Piątkowski - Wiśniewski (68' Koziara), Zjawińśki (71' Jakubik).
Żółte kartki: Szeliga (Cracovia) oraz Klepczarek, Grzelak (Dolcan).
Sędzia: Dawid Bukowczan (Żywiec).
Widzów: 5754.