Jakub Błaszczykowski planuje powrót na Malagę. "Nie wyobrażam sobie, bym nie zagrał"

Kapitan reprezentacji Polski opuścił już trzy kolejne mecze Borussii Dortmund, ale wszystko wskazuje na to, że w najbliższych tygodniach będzie do dyspozycji Juergena Kloppa.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Początkowo przerwa Jakuba Błaszczykowskiego spowodowana urazu, jakiego doznał podczas rozgrzewki przed meczem Polski z San Marino, miała potrwa tylko jedno spotkanie. 27-latek nie zagrał jednak nie tylko z VfB Stuttgart (2:1), ale także z Malagą (0:0) i FC Augsburg (4:2). W sobotę Juergen Klopp nie chciał ryzykować pogłębienia się kontuzji swojego podstawowego zawodnika i nie włączył go do meczowej "18".

We wtorek Borussia Dortmund rozegra jeden z najważniejszych pojedynków w sezonie - na Signal Iduna Park podejmie w walce o pierwszy od 15 lat półfinał Ligi Mistrzów Malagę. "Kuba" liczy, że pojawi się na placu gry od 1. minuty. - Powrót szykowany na wtorek! Nie wyobrażam sobie, żebym miał nie zagrać w rewanżu z Malagą. Zrobię wszystko, by pomóc kolegom na boisku. Wspólnie wyrwiemy ten awans - cytuje Błaszczykowskiego jego oficjalny profil na portalu Facebook.

Wobec poprawy stanu zdrowia Polaka wiele wskazuje na to, że BVB wystąpi przeciwko Hiszpanom w najmocniejszym zestawieniu. Niewiadomą pozostaje jedynie, czy Klopp zdecyduje się posłać do boju rekonwalescenta Matsa Hummelsa, czy też wystawi znajdującego się w rytmie meczowym Felipe Santanę.

Niemieckie media: Lewandowski zasłużył na dwa gole, świetny mecz konkurenta Polaka

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×