Valladolid od początku zaatakował i to przyniosło efekt. Już w 4. minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Dorado. Od 21. minuty miejscowi grali w dziesiątkę, bowiem czerwoną kartkę zobaczył Pedro Lopez, ale pomimo to w 28. minucie wywalczyli rzut karny, który na bramkę zamienił Baraja. W drugiej odsłonie co prawda trafił rezerwowy Sergio Aguero, ale Atletico na nic więcej już stać nie było.
Po porażce z Numancią wszyscy byli przekonani, że FC Barcelona już tym razem nie zawiedzie. W rzeczywistości jednak było inaczej. Blaugrana chociaż dominowała, to dopiero w 71. minucie objęła prowadzenie po trafieniu z rzutu karnego Lionela Messiego. 360 sekund później Pereira zdołał doprowadzić do wyrównania i, jak się później okazało, był to ostatni gol w tym starciu.
Valladolid - Atletico Madryt 2:1 (2:0)
1:0 - Dorado 4'
2:0 - Baraja (k.) 28'
2:1 - Aguero 54'
Valladlid: Sergio, Pedro Lopez, Baraja, Prieto, Marcos, Rubio, Aguirre (71' Nano), Vivar Dorado, Fernandez, Sesma (89' Medunjanin), Goitom.
Atletico: Coupet, Seitaridis, Perea, Ujfalusi, Pernia, Rodriguez (73' Escudero), Assuncao (47' Aguero), Maniche, Simao, Garcia (73' Cuevas), Sinama-Pongolle.
Żółte kartki: Prieto, Sesma (Valladoid) oraz Assuncao, Seitaridis (Atletico).
Czerwona kartka: Lopez /21'/(Valladoid).
Sędzia: Luis Medina Cantalejo.
FC Barcelona - Racing Santander 1:1 (0:0)
1:0 Messi 71'
1:1 Pereira 77'
Barcelona: Valdes, Alves, Pique, Puyol (81' Bojan), Abidal, Pedrito, Keita (58' Keita), Busquets, Xavi, Hleb (39' Iniesta), Eto’o.
Racing: Tono, Pinillos, Marcano, Garay, Cristian Fernandez, Valera, Lacen, Munitis, Colsa, Serrano (64' Goncalves), Tchite (53' Pereira).
Żółte kartki: Iniesta (Barcelona) oraz Pinillos, Munitis, Serrano, Lacen, Fernandez, Marcano, Lucchin.
Sędzia: Rafael Ramirez Dominguez.
na Instagramie 
na Facebooku 
