Stalówka kroczy ku utrzymaniu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Stal Stalowa Wola pokonała przed własną publicznością w derbowym pojedynku Motor Lublin i zrobiła kolejny krok w kierunku upragnionego utrzymania.

W tym artykule dowiesz się o:

Jesienią Stal Stalowa Wola nie prezentowała się dobrze. dodatkowo zespół nie grał zbyt dobrze na własnym boisku, tracił sporo bramek. Wiosną w trzech meczach zielono-czarni nie stracili gola, a u siebie wygrali obie potyczki. - Po raz trzeci w tym sezonie nie straciliśmy gola. Szkoda, że w Niepołomicach to się trochę zatarło. Na pewno jest to pocieszające, że potrafimy dobrze bronić. Gramy konsekwentnie z tyłu, a w ataku liczymy na jakąś akcję czy stały fragment gry - powiedział strzelec jedynego gola w meczu Wojciech Reiman.

Dla pomocnika Stalówki było to pierwsze trafienie w barwach Stali. - Na pewno fajnie, że udało mi się strzelić pierwszego gola dla Stali i to jeszcze takiego, który dał nam zwycięstwo. Wiemy w jakim miejscu jesteśmy, i że liczy się dla nas teraz każda wygrana. Nie jest ważne kto zdobywa gole, ważna jest drużyna i punkty. To trafienie dedykuję mojemu tacie, który jest w szpitalu i walczy z chorobą. Mam nadzieję, ze wyzdrowieje. Cieszy nas ta wygrana, gdyż pokonaliśmy Motor, który depcze nam po piętach w walce o utrzymanie. Wygraliśmy drugi mecz na własnym terenie i z tego należy się cieszyć - dodał.

Mecz z Motorem był niezwykle ważny, gdyż to bezpośredni rywal Stali w walce o utrzymanie. Dodatkowym smaczkiem było to, że spotkanie określane było mianem Derbów Wschodu, a kibice obu ekip nie darzą się sympatią. - Dla naszych kibiców to był bardzo ważny mecz. Cieszymy się, że sprawiliśmy im radość. Na pewno nie będziemy świętować jak kibice, gdyż w środę czeka na kolejny ważny bój z Wigrami Suwałki. To także będzie spotkanie o sześć punktów. Każda potyczka jest bardzo ważna. Podchodzimy do niej z optymizmem i wiarą we własne możliwości. Mam nadzieję, że u siebie będziemy wygrywać i nie będziemy tracić goli - kontynuuje pomocnik zielono-czarnych.

Mecz nie był porywającym widowiskiem, ton gry nadawali gracze z Lublina, ale Stal wyprowadzała bardzo groźne kontry. - W pierwszej połowie mieliśmy cztery sytuacje, które powinniśmy wykorzystać. Z boiska subiektywnie powiem, że Motor nie miał sytuacji, stwarzał zagrożenie głównie po stałych fragmentach gry. W drugiej połowie grali z wiatrem, my pod wiatr i grało nam się ciężko. Pokazaliśmy charakter. Wiatr im sprzyjał w drugiej odsłonie, a nam w pierwszej. Szkoda, że Robert Widz, który miał ze trzy sytuacje czy Damian Łanucha nie wykorzystali swoich okazji. Mogliśmy sobie dzięki temu ustawić to spotkanie - stwierdził Reiman. - Styl jest najmniej istotny. Ważne jest zaangażowanie, wola walki, ambicja i przede wszystkim skuteczna gra - dodał w obronie swoich podopieczny opiekun Stali Mirosław Kalita.

W meczu z Motorem Stal zagrała bez trzech podstawowych zawodników. Kadra jest jednak na tyle szeroka, że szkoleniowiec zielono-czarnych mógł sobie pozwolić na zmiany, które miały odmienić oblicze zespołu. - Widziałem, że jest problem ze skonstruowaniem akcji czy utrzymaniem się dłużej przy piłce. Od dłuższego czasu dobrze prezentował się Radek Mikołajczak i myślałem, ze da pozytywną zmianę. Potrafi on popracować w defensywie a także zawiązać jakąś akcję. Po części mu się to udało, ale nie wszyscy się do niego dostroili - dodał Kalita.

Na środowy mecz z Wigrami Suwałki trener Stalówki szykuje jakieś roszady w składzie. Na pewno pojawi się pauzujący w potyczce z Motorem za żółte kartki Wojciech Fabianowski. - Zapewne dokonam jakiś zmian na mecz z Wigrami. Uważam, że te okazje, które mieliśmy Wojtek Fabianowski by wykorzystał, a przynajmniej jedną z nich. Zaznaczę, że nie mówię od razu, że na ławce usiądzie Robert Widz. Jeśli chodzi o obsadę bramki, to trudno mi powiedzieć kto zagra. Bartek Dydo w zasadzie nie popełnił żadnego błędu, dlatego on prawdopodobnie dostanie szansę występu przeciwko ekipie z Suwałk - zakończył Mirosław Kalita.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany) 2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Komentarze (0)