Primera Division: Sociedad o krok od wielkiego sukcesu, Valencia bez LM?

W poprzednich trzech sezonach Valencia zajmowała ostatnie miejsce na podium. Tym razem zapewne zabraknie ich w najważniejszych klubowych rozgrywkach, gdzie jedną nogą są już gracze Sociedad.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
Wciąż na decyzję Sportowego Sądu Arbitrażowego czeka Malaga. Przypomnijmy, że UEFA ukarała Andaluzyjczyków absencją w europejskich pucharach w najbliższym sezonie. Ćwierćfinaliści Ligi Mistrzów odwołali się od tej decyzji i na wszelki wypadek wciąż z zaangażowaniem rywalizują o czwarte miejsce.

Tym razem podopieczni Manuela Pellegriniego pokonali Getafe po dwóch strzałach głową Roque Santa Cruza oraz Ignacio Camacho. Największe brawa na La Rosaleda zebrali jednak golkiperzy - Wilfredo Caballero, a także Jordi Codina. Tradycyjnie w Hiszpanii nie popisał się sędzia, który nie uznał prawidłowo zdobytego gola przez Isco oraz nie odgwizdał rzutu karnego dla gości po zagraniu ręką Weligtona.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

W ostatnim tygodniu w szeregach Espanyolu Barcelona coraz głośniej zaczęto mówić o możliwej grze w europejskich pucharach. Los Pericos szybko udowodnili, że taki występ im się nie należy i po słabej grze polegli u siebie z walczącą o utrzymanie Granadą.

Swojego 19. gola w tym sezonie po kontrowersyjnym karnym zdobył Alvaro Negredo. Jego Sevilla jednak tylko zremisowała w wyjazdowym starciu z Realem Valladolid i również oddaliła się od Europy. Przypomnijmy, że w tym sezonie Hiszpanię będzie reprezentować także siódma ekipa w tabeli, a w przypadku podtrzymania kary dla Malagi nawet ósma!

Po sobotnich derbach Madrytu większe emocje w górze tabeli wzbudzała jedynie walka o czwarte miejsce, gwarantujące start w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Kluczową konfrontację o tę lokatę mieliśmy w niedzielny wieczór pomiędzy Realem Sociedad i Valencią.

Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla Nietoperzy i już 18. gola w sezonie zdobył Roberto Soldado. Nietoperze prezentowali dojrzalszy futbol, wygrywali rywalizację w środku pola i nawet powinni grać w przewadze, po tym jak golkiper Claudio Bravo zagrał piłkę ręką poza "szesnastką". Mimo to, jeszcze przed przerwą do wyrównania doprowadził łączony z FC Barceloną, Inigo Martinez. Po zmianie stron bohaterem miejscowych kibiców został Imanol Agirretxe. Atakujący Basków najpierw wspólnie z Gonzalo Castro wyprowadził fantastyczną kontrę i zaliczył asystę, a w samej końcówce dopisał do swojego konta dublet! Tym samym na pięć kolejek przed końcem Sociedad mają już pięć oczek przewagi nad Valencią i Malagą i najprawdopodobniej zagrają w Lidze Mistrzów.

Ostatni raz kibice tego zespołu emocjonowali się występami w najważniejszych klubowych rozgrywkach w sezonie 2003/2004 po zdobyciu wicemistrzostwa. Później na Anoeta nie było już tak różowo, a zespół przez trzy lata grał nawet w Segunda Division.

Espanyol Barcelona - Granada CF 0:1 (0:1)
0:1 - Nolito 37'

Malaga CF - Getafe CF 2:1 (1:0)
1:0 - Santa Cruz 40'
2:0 - Camacho 47'
2:1 - Juan Valera 70'

Real Valladolid - Sevilla FC 1:1 (1:0)
1:0 - Javi Guerra 41'
1:1 - Negredo (k.) 62'

Real Sociedad - Valencia CF 4:2 (1:1)
0:1 - Soldado 25'
1:1 - Inigo Martinez 35'
2:1 - Castro 73'
3:1 - Agirretxe 87'
3:2 - Jonas 90'
4:2 - Agirretxe 90+2

TABELA PRIMERA DIVISION

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×