Wojciech Szczęsny krytykuje Tottenham Hotspur

W pierwszej czwórce na koniec sezonu znajdzie się nie Tottenham Hotspur, a Arsenal Londyn - tak uważa Wojciech Szczęsny.

- Jeśli my wygramy nasze dwa kolejne spotkanie to wystarczy. Albo Chelsea, albo Tottenham stracą punkty grając ze sobą. Dla Chelsea pojedynki z Tottenhamem i Evertonem nie będą łatwe. Tottenham nie ma natomiast wystarczającej jakości... - uważa Wojciech Szczęsny dając do zrozumienia, że Tottenham Hotspur jest drużyną gorszą od Kanonierów.

- Zadowolą mnie dwa zwycięstwa po 1:0 w dwóch ostatnich meczach sezonu i miejsce w pierwszej trójce. Nawet jeżeli będą to takie spotkania jak ten przeciwko QPR, które mogą być momentami nudne. Nie obchodzi mnie to w tym momencie - musimy po prostu wygrać - dodał reprezentant Polski.

- Mam nadzieję, że będzie to nasz powrót do dawnych czasów i mam również nadzieję, że wrócimy również do zdobywania trofeów - zakończył Szczęsny.

Arsenal w dwóch ostatnich kolejkach zagra z Wigan Athletic i Newcastle United.

Komentarze (3)
avatar
Caps
7.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jemu nawet Snickers by nie pomógł 
avatar
Wars
6.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli Tottenham zdobędzie więcej punktów od Arsenalu to wyprzedzi drużynę Szczęsnego......nawet jak będzie słabszy czy gorszy od Arsenalu. Śmieszny,albo nieszczęsny..... ten Szczęsny. 
avatar
Jakub Głuszek
6.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jeśli stanie szczęsny, to nie wiadomo czy arsenal zdobędzie komplet punktów ;) zajmij się trenowaniem, bo forma spada...