Robert Lewandowski o transferze: Po finale Ligi Mistrzów wszystko będzie jasne

- Na razie chcę wygrać Ligę Mistrzów - mówi polski gwiazdor pytany o swoją przyszłość. Robert Lewandowski nie może doczekać się finałowej potyczki z Bayernem Monachium.

W bieżących rozgrywkach Borussia Dortmund nie zdołała w żadnym z czterech spotkań pokonać Bayernu Monachium, jednak w sezonach 2010/2011 i 2011/2012 zespół Juergena Kloppa regularnie ogrywał Bawarczyków. - Często wygrywaliśmy z Bayernem i jestem pewny, że nasi finałowi przeciwnicy darzą nas dużym respektem. Żadna drużyna nie sprawiła im w minionych latach tylu kłopotów co właśnie Borussia - ocenia Robert Lewandowski, który w finale Puchar Niemiec rozegranym 12 maja 2012 roku trzykrotnie zmusił do kapitulacji Manuela Neuera.

Media nieustannie sugerują, że "Lewy" od przyszłego sezonu będzie zawodnikiem Bayernu. Czy ten fakt może wpłynąć na występ napastnika BVB na Wembley? - Wiem, co jest najlepsze dla mnie i dla odpowiedniej motywacji. Nie zamierzam przejmować się wypowiedziami innych ludzi. To, co zostanie powiedziane w najbliższych tygodniach, w ogóle mnie nie interesuje. Dotarcie to finału to spełnienie marzeń, a teraz chcemy zdobyć trofeum. Najchętniej rozegralibyśmy ten mecz jak najszybciej, ale trzeba jeszcze poczekać parę dni - podkreśla snajper.

- Temat mojego transferu jest już wałkowany bardzo, bardzo długo. Jeśli chodzi o mnie, to wiem, czego chcę: najpierw pragnę wygrać Ligę Mistrzów, a potem wszystko będzie jasne - zapowiada Lewandowski.

Wiele wskazuje na to, że 24-latek podjął już decyzję w sprawie swojej przyszłości, jednak w przeciwieństwie do Mario Goetzego zamierza poczekać z jej ogłoszeniem do zakończenia rozgrywek. Lewandowskiemu do rozegrania pozostały jeszcze mecze z VfL Wolfsburg (11 maja), 1899 Hoffenheim (18 maja) i Bayernem Monachium (25 maja).

Komentarze (64)
speedway and football
8.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
no to jak już wszystko jasne, to: KOSTORZ WEŹ SOBIE URLOP I NIE WYPISUJ BREDNI CO TO NASZ ROBERCIK PODPISAŁ 
avatar
P198Juve
8.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
:O Widzę mojego yorka i bardzo podobny. :) Myślę ,że by go przepchnął. Drogbie to on do pięt nie dorasta czy Ibrze. Techniczny?? Mojego pieska by nie okiwał. :D 
sratatata hakuna matata
8.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Pewnie wielu z nas denerwuje to, że o transferze Lewego wiemy tyle, że nic nie wiemy, a sam zainteresowany bardzo umiejętnie unika jakiejś konkretnej odpowiedzi, która choćby cokolwiek zasugero Czytaj całość
kasyx
8.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszystko tylko nie Bayern. 
avatar
leontomasz
8.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
oczywiście że takich Lewych jest tam już kilku. a tzn, że nie jest on jakąś wybitną gwiazdą, a jedynie jednym z wielu którego można zastąpić.