Tytuł króla strzelców nie dla Lewandowskiego? Snajper Bayeru samodzielnym liderem

Od 24. do 32. kolejki Robert Lewandowski był liderem bądź współliderem klasyfikacji najlepszych strzelców Bundesligi, ale wiele wskazuje na to, że Polak ostatecznie ustąpi Stefanowi Kiesslingowi.

W 33. kolejce Robert Lewandowski nie zdołał pokonać bramkarza VfL Wolfsburg. Polski napastnik nie miał ani jednej stuprocentowej okazji, ale w dwóch sytuacjach w polu karnym Wilków mógł zachować się nieco lepiej.

Co nie udało się "Lewemu", powiodło się Stefanowi Kiesslingowi. Snajper Bayeru Leverkusen strzałem głową zmusił do kapitulacji bramkarza Hannoveru 96 i wysunął się na czoło klasyfikacji strzelców. 29-latek z bezpieczną przewagą prowadzi również w klasyfikacji kanadyjskiej.

W ostatniej kolejce, którą zaplanowano na 18 maja, Borussia Dortmund zmierzy się u siebie z 1899 Hoffenheim, a Aptekarze zagrają na wyjeździe z Hamburgerem SV. Teoretycznie nieco większe szanse na zdobycie gola będzie miał więc Lewandowski, ale to Kiessling znajduje się w znakomitej dyspozycji strzeleckiej.

Aktualna klasyfikacja strzelców Bundesligi:

Lp.PiłkarzKlubGole
1. Stefan Kiessling Bayer Leverkusen 24
2. Robert Lewandowski Borussia Dortmund 23
3. Mario Mandzukić Bayern Monachium 15
- Vedad Ibisević VfB Stuttgart 15
- Alexander Meier Eintracht Frankfurt 15
6. Marco Reus Borussia Dortmund 14
7. Adam Szalai FSV Mainz 13
- Thomas Mueller Bayern Monachium 13
9 Artiom Rudnev Hamburger SV 12
- Heung-Min Son Hamburger SV 12

Aktualna klasyfikacja kanadyjska Bundesligi:

Lp.PiłkarzKlubPunkty
1. Stefan Kiessling Bayer Leverkusen 34 (24+10)
2. Robert Lewandowski Borussia Dortmund 30 (23+7)
3. Thomas Mueller Bayern Monachium 25 (13+12)
4. Jakub Błaszczykowski Borussia Dortmund 23 (11+12)
- Marco Reus Borussia Dortmund 23 (14+9)
6. Mario Goetze Borussia Dortmund 22 (10+12)
7. Franck Ribery Bayern Monachium 21 (8+13)
- Szabolcs Huszti Hannover 96 20 (9+11)
9. Vedad Ibisević VfB Stuttgart 19 (15+4)
- Max Kruse SC Freiburg 19 (11+8)
Komentarze (14)
avatar
paawloo123
12.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
przykro na to patrzeć,no ale co zrobić zdarza się.Lewandowski i tak swoją grą jest znacznie lepszy od Kiesslinga i jego wartość dla zespołu jest o wiele większa więc nie ma się co martwić. 
szakaluch
11.05.2013
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
może jak ze 2 karne odgwizdają to mu się uda;)choć Hoffenheim to nie San Marino 
pawbed
11.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Spokojnie, spokojnie. Niektóre portale podają, że Robert nie chciał pokazywać wszystkich umiejętności przed finałem Champions League. 
avatar
pussycocaine
11.05.2013
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
ja się grzecznie pytam bezstronnego portalu SF- GDZIE JEST JAKIEKOLWIEK INFO O MISTRZOSTWIE BAYERNU I WIELKIM ŚWIĘTOWANIU W MONACHIUM?
Panu redaktorowi znów gul skacze? 
avatar
Alejandro
11.05.2013
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Kostorz będzie królem szczelcóf