Juergen Klopp: Bayern nie zmiecie Borussii tak jak Juventus i Barcelonę

Trener wicemistrza Niemiec zapewnia, że finał Ligi Mistrzów nie będzie jednostronnym widowiskiem. Juergen Klopp jest przekonany, że jego drużyna postawi się faworyzowanemu Bayernowi.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Piłkarska Europa nie ma wątpliwości, że faworytem zaplanowanego na 25 maja finału Ligi Mistrzów są Bawarczycy. Bayern Monachium w ćwierćfinale wygrał w dwumeczu z Juventusem Turyn 4:0, w półfinale "rozjechał" Barcelonę w stosunku 7:0, a ponadto Karl-Heinz Rummenigge przed kilkoma dniami zapewnił, że drużyna z Allianz Arena wyciągnęła wnioski z porażek w meczach o Puchar Europy z 2010 oraz 2012 roku i tym razem będzie górą.

Czy Borussia Dortmund, która ze sporymi kłopotami wyeliminowała Malagę i Real Madryt, zdoła przeciwstawić się mistrzom Niemiec? - Juventus i Barcelona zostały zmieciony przez Bayern i nie wiedziały nawet, gdzie znajduje się wyjście ze stadionu. Z nami tak łatwe zwycięstwo nie będzie możliwe, ponieważ jesteśmy niewygodnym rywalem dla każdej drużyny na tej planecie - przekonuje Juergen Klopp w rozmowie z Kickerem.

- Różnicą pomiędzy Bayernem a Borussią nie jest tak duża, jak sądzą niektórzy. Wiemy, że jesteśmy silni i wiemy, na co nas stać. O zwycięstwie w finale zadecydują detale. Wiele będzie zależeć od tego, jak bardzo będziemy dzielni, odważni, zdyscyplinowani, konsekwentni i na ile zrealizujemy założony plan - zapowiada trener BVB.

Na jedną kolejkę przed końcem sezonu Bundesligi Bayern wyprzedza Borussię aż o 22 punkty. - Zasadniczo naszym celem było zajęcie drugiego miejsca, więc jesteśmy zadowoleni, chociaż zdobycie wicemistrzostwa nie gwarantuje przejazdu autobusem przez miasto. Jeśli chodzi o nasze bezpośrednie spotkania, to oba zakończyły się remisami 1:1, a w Pucharze Niemiec mieliśmy naprawdę słaby dzień i przegraliśmy po golu-marzenie Robbena - analizuje Klopp.

Czy po odejściu Mario Goetzego i prawdopodobnym transferze Roberta Lewandowskiego Borussia obniży loty? - Mamy w składzie wielu świetnych zawodników, a ponadto pracujemy nad wzmocnieniami. Mogę wszystkich zapewnić, że w przyszłym sezonie będziemy mieć bardzo, bardzo silną drużynę - kończy szkoleniowiec Borussii.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×