Beniaminek ostatecznie pogrąży zielonych? - zapowiedź meczu Warta Poznań - Stomil Olsztyn

Z dwumiesięcznym opóźnieniem odbędzie się spotkanie Warty Poznań ze Stomilem Olsztyn. W środę w "ogródku" zmierzą się ekipy, których celem jest utrzymanie, faworytem jest jednak beniaminek.

W pierwotnym terminie (20. kolejka była rozgrywana 23 i 24 marca) zieloni wyprzedzali ekipę z Warmii i Mazur i nie musieli się jeszcze martwić o I-ligowy byt. Dziś sytuacja jest diametralnie inna. Zespół z Drogi Dębińskiej (poza remisem z Bogdanką Łęczna) przegrywa wszystko i z każdym i także w środę niewielu daje mu szanse na korzystny wynik. Trudno, żeby było inaczej, skoro podopieczni Krzysztofa Pawlaka nie strzelają bramek, a w tyłach popełniają stale takie same błędy.

Stomil jest w zupełnie innym położeniu. W tabeli rundy wiosennej zajmuje wysoką 7. pozycję i doznał zaledwie dwóch porażek. Co więcej, olsztynianie bardzo dobrze grają na wyjazdach (w tym roku zaliczyli już cztery triumfy). Cóż więc stoi na przeszkodzie, by zainkasowali komplet oczek w Poznaniu? Wydaje się, że nic. W postawie Warty trudno bowiem znaleźć cokolwiek pozytywnego, co mogłoby zwiastować nagłą poprawę sytuacji. Trener Krzysztof Pawlak bardzo liczył, że przełamanie jego drużyny nadejdzie w ubiegłą sobotę w Bytomiu, ale warciarze polegli tam 0:2, tracąc gole w dziecinny sposób.

W rundzie jesiennej zieloni zwyciężyli w Olsztynie 2:0 po golach Bartłomieja Pawłowskiego i Wojciecha Trochima. Wtedy beniaminek miał niewiele do powiedzenia, lecz trudno liczyć, że w Poznaniu będzie podobnie. W zaistniałych okolicznościach sukces gospodarzy byłby niesamowitą sensacją.

Aktualnie ekipa Zbigniewa Kaczmarka ma siedem punktów przewagi nad najbliższym przeciwnikiem, mimo to zaległy pojedynek traktuje bardzo poważnie. Po sobotnim triumfie w Legnicy (2:1) olsztynianie nie wracali do domu, a udali się do Jarocina i właśnie tam przygotowywali się do starcia z Wartą. Humory w szeregach beniaminka są bardzo dobre, zwłaszcza że w środę wystąpi on w najsilniejszym składzie. Nikt nie musi pauzować za kartki, nie ma też kontuzji. Zagra nawet wypożyczony z Warty Paweł Piceluk, gdyż klub z Drogi Dębińskiej nie zawarł w umowie stosownej klauzuli.

Trener Krzysztof Pawlak nie ma takiego komfortu jak jego vis a vis w obozie rywala. Cezary Michalak i Michał Kołodziejski zmagają się z urazami, zaś Marcin Klatt wciąż nie jest gotowy na występ w pełnym wymiarze czasowym. Niepokój przy Drodze Dębińskiej wzbudza też fakt, że zespół jest totalnie rozbity psychicznie po serii wiosennych porażek.

Środowe spotkanie w "ogródku" rozpocznie się o godz. 17.00. Jako sędzia główny poprowadzi je Mirosław Górecki z Rudy Śląskiej.

Warta Poznań - Stomil Olsztyn / śr. 22.05.2013 godz. 17.00

Przewidywane składy:

Warta Poznań: Łukasz Radliński - Wojciech Wilczyński, Adrian Bartkowiak, Alain Ngamayama, Maciej Wichtowski, Leszek Nowosielski, Mateusz Pogonowski, Marcin Trojanowski, Paweł Czoska, Michał Jakóbowski, Tomasz Magdziarz.

Stomil Olsztyn: Piotr Skiba - Janusz Bucholc, Paweł Baranowski, Rafał Remisz, Kamil Hempel, Łukasz Suchocki, Łukasz Jegliński, Paweł Głowacki, Grzegorz Lech, Paweł Kaczmarek, Paweł Piceluk.

Sędzia: Mirosław Górecki (Ruda Śląska).

Zamów relację z meczu Warta Poznań - Stomil Olsztyn
Wyślij SMS o treści PILKA.STOMIL na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Warta Poznań - Stomil Olsztyn
Wyślij SMS o treści PILKA.STOMIL na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: