Najprawdopodobniej Neymar nie trafili do ligi angielskiej, gdzie przez kilka ostatnich lat czołowe kluby przyglądały mu się. Nie będzie to ani Chelsea Londyn ani Manchester City.
Hiszpańskie media donoszą, że w grze pozostali dwaj giganci z Primera Division - Real Madryt oraz FC Barcelona. To od Neymara będzie zależało, w którym z tych zespołów chce grać.
21-latek ma jeszcze propozycję z Bayernu Monachium, lecz podobno najbliżej mu do Barcelony.
- Po rozmowach z piłkarzem uznaliśmy, że dajemy mu wolną rękę i może wybrać sobie klub, w jakim sam chce grać. Otrzymaliśmy kilka ofert - napisano na oficjalnej stronie FC Santos.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
jak taką pensje by dostał to innym zawodnikom by się przydało podwyższyć Czytaj całość