Semir Stilić po spędzeniu czterech sezonów w Polsce postanowił przenieść się do silniejszej ligi. Media spekulowały o transferze do Niemiec, ale Bośniak ostatecznie wylądował w Karpatach Lwów.
Zespół, który w sezonie 2010/2011 i 2011/2012 występował w Lidze Europejskiej, miał ambitne plany, jednak spisał się fatalnie i w ligowej tabeli zajął dopiero 14. pozycję tuż nad strefą spadkową. Mocno zawiódł także sam Stilić, który wziął udział w 22 spotkaniach (aż 10 razy wchodził z ławki rezerwowych) i zdobył tylko jedną bramkę.
W poniedziałek Karpaty za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej poinformowały, że z uwagi na trudną sytuację finansową szykują kadrową rewolucję. Efekt? Na liście piłkarzy, którzy mają szukać sobie nowego pracodawcy, znalazło się aż 19 nazwisk!
Wśród graczy przeznaczonych do sprzedania bądź rozwiązania kontraktu znalazł się Stilić. Czy Bośniak wróci do Polski? Wydaje się, że jest na to szansa, ponieważ umiejętności 25-latka najlepiej znane są właśnie w naszym kraju. Stilić w 106 występach w ekstraklasie strzelił 18 bramek i zaliczył 27 asyst.