Ekipa ze stolicy prowadziła 1:0 po bramce Nicolasa Gaitana, ale zaliczyła fatalną końcówkę. Straciła dwa gole i musiała uznać wyższość rywala. Paragwajski napastnik - zdjęty z boiska w 69. minucie - miał olbrzymie pretensje do Jorge Jesusa i odepchnął go. To rzadko spotykany obrazek w tak renomowanych klubach.
Benfica ma ogromne powody do rozczarowania. Najpierw straciła mistrzostwo kraju (choć liderowała przez większą część sezonu), później uległa Chelsea Londyn w finale Ligi Europejskiej, zaś w niedzielę przegrała trzecie trofeum - Puchar Portugalii. Wysiłek z całego roku poszedł zatem na marne.