Potwierdzić klasę u siebie - zapowiedź meczu Stal Stalowa Wola - Kmita Zabierzów

W sobotnie popołudnie w Stalowej Woli dojdzie do pojedynku miejscowej Stalówki z Kmitą Zabierzów. Stawką tego meczu będą punkty w rozgrywkach o mistrzostwo I ligi. Faworyta trudno wskazać.

W poprzedniej kolejce Kmita Zabierzów zremisował na własnym boisku z Wartą Poznań 0:0. Gracze z podkrakowskiej miejscowości udanie rozpoczęli obecny sezon, lecz od pięciu serii gier nie potrafią pokonać rywala. Tym razem również nie będzie łatwo. W Stalowej Woli o zwycięstwo jest niezwykle trudno. Są tego świadomi zawodnicy z Zabierzowa, którzy kiedyś reprezentowali zielono-czarne barwy. W Stalowej Woli grali kiedyś Jan Cios i Piotr Powroźnik, natomiast wychowankiem tego klubu jest Wojciech Fabianowski, który przed obecnym sezonem miał propozycję ze Stalowej Woli, lecz z niej nie skorzystał. Nieliczni sympatycy z Zabierzowa liczą, że Kmita wreszcie przełamie złą passę i odniesie pierwsze zwycięstwo na boisku w Stalowej Woli.

Stalowcy prezentują się znacznie lepiej. Drużyna z Podkarpacia również udanie rozpoczęła rozgrywki. Jednak Stal dopadł kryzys i trzy z czterech kolejnych spotkań z beniaminkami piłkarze Stali przegrali. Jak na razie jednak fani ze Stalowej Woli mogą spać spokojnie. Ich pupile pokazują, że w piłkę grać potrafią, lecz brak im szczęścia. Pełni wiary we własne umiejętności są zawodnicy Stali. - Kmita jest dobrą drużyną, ale uważam, że my jesteśmy lepsi. Na pewno nie szło nam z nimi ostatnio najlepiej, ale chyba najwyższa pora, by to jakoś przełamać - stwierdził golkiper Stali, Tomasz Wietecha. Bramkarz powiedział również, iż Stalowcy nie powinni oglądać się na innych, tylko grać swoje. - Kmita jest w tabeli tam gdzie jest, to nie nasza broszka, natomiast my zrobimy wszystko, żeby być jak najwyżej, a do tego musimy starać się wygrywać czy to z Kmitą, czy też z innymi zespołami - dodał kapitan zespołu Hutników.

Niezbyt komfortową sytuację kadrową ma szkoleniowiec Stali, Władysław Łach. Na urazy narzekają dwaj obrońcy: Jaromir Wieprzęć i Adrian Bartkowiak. Na pewno większą stratą byłaby absencja tego pierwszego, który jest najlepszym strzelcem Stalówki. Do drużyny powrócili za to Krzysztof Trela i Abel Salami i w meczu z Kmitą na pewno wybiegną w podstawowym składzie.

Stal Stalowa Wola - Kmita Zabierzów / sob 20.09.2008 godz. 16.00

Przewidywane składy:

Stal Stalowa Wola: Wietecha - Ławecki, Piszczek, Maciorowski, Lebioda, Karcz, Krawiec, Uwakwe, Trela, Adamczyk, Salami.

Kmita Zabierzów: Różalski - Makuch, Paknys, Cios, Powroźnik, Bębenek, Zawadzki, Romuzga, Gawęcki, Bagnicki, Fabianowski.

Sędzia: Wojciech Krztoń (Olsztyn).

Zamów relację z meczu Stal Stalowa Wola - Kmita Zabierzów

Wyślij SMS o treści SF KMITA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Stal Stalowa Wola - Kmita Zabierzów

Wyślij SMS o treści SF KMITA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: