W Stróżach już pogodzili się z odejściem Macieja Kowalczyka

Najlepszy strzelec piłkarskiej I ligi zmieni barwy klubowe. Autor 22 goli najprawdopodobniej pozostanie w tej samej klasie rozgrywkowej i zasili szeregi Olimpii Grudziądz.

Jak dowiedział się portal SportoweFakty.pl, najlepszą propozycję złożył mu właśnie klub z województwa kujawsko-pomorskiego. - Oprócz tego Maciek ma jeszcze 2-3 oferty, w tym dwie z Ekstraklasy, ale z tego, co mówił najbardziej konkretna napłynęła właśnie z Grudziądza. To jest jego decyzja. Ja jestem mu bardzo wdzięczny za ten czas, który u nas spędził. Myślę, że i on zachowa dobre wspomnienia, bo takiej formy jak podczas gry w Kolejarzu nie miał przez x lat - powiedział Przemysław Cecherz, trener Kolejarza Stróże.

Pod opieką Przemysława Cecherza, Maciej Kowalczyk rozwinął skrzydła
Pod opieką Przemysława Cecherza, Maciej Kowalczyk rozwinął skrzydła

Maciej Kowalczyk grał w barwach sądeckiego pierwszoligowca dwa sezony, w których strzelił 28 bramek. Szczególnie udany był dla niego kończący się sezon 2012/2013. Dorobek 22 trafień wzbudza szacunek i tylko kataklizm mógłby mu odebrać tytuł króla strzelców na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Co prawda 36-letni napastnik nie zagra w ostatnim meczu sezonu z Sandecją Nowy Sącz, ale jego przewaga nad drugim zawodnikiem w klasyfikacji Marcusem Viniciusem wynosi 7 trafień, a Arka Gdynia w ostatniej kolejce dostanie punkty bez gry za walkower z ŁKS-em. Kolejni zawodnicy mają przed ostatnią kolejką jedynie 13 bramek. - Trzeba przyznać, że Maciej nigdy nie był zawodnikiem bramkostrzelnym, ale Kolejarz grał pod niego. Udało się nam znaleźć sposób na ukrycie jego wad i mocno wykorzystywaliśmy jego zalety - tak tłumaczy eksplozję formy Kowalczyka trener Cecherz.

Sprawa transferu powinna się ostatecznie wyjaśnić do poniedziałku. Odejście wyśmienitego snajpera zmusi do poszukiwania następcy, co nie będzie łatwym zadaniem. - Jego odejście jest dużą stratą i na to miejsce musimy szukać godnego następcy. Myślę, że uda nam się pozyskać takiego napastnika, którego też nauczymy strzelać. Na przyszłą rundę planujemy nawet 4 duże wzmocnienia plus nowych młodzieżowców, bo wszyscy obecnie wypożyczeni wracają do macierzystych klubów - zakończył szkoleniowiec Kolejarza.

Źródło artykułu: