Krakowianie pokonując Miedź 3:1, zapewnili sobie dziewiąty w historii klubu awans do ekstraklasy i trzeci już w rok po spadku z najwyższej ligi. Tuż po tym jak w 72. minucie Bartłomiej Dudzic zdobył dla Pasów trzecią bramkę i zwycięstwo drużyny Wojciecha Stawowego było praktycznie niezagrożone, kibice Cracovii na swoim sektorze zaprezentowali "sektorówkę", "flagowisko" i odpalili cztery race. Użycie materiałów pirotechnicznych jest zabronione, ale ich odpalenie nie powinno prowadzić do pacyfikacji całego sektora, użycia gazu łzawiącego w kierunku kobiet i dzieci.
Skoro stadion jest wyposażony w monitoring, to można dzięki niemu zidentyfikować sprawcę i po zakończeniu meczu pociągnąć go do konsekwencji, a nie pacyfikować całą liczącą 350 osób grupę.
Ochronie na stadionie Miedzi zabrakło wyobraźni. Kiedy zaczęła pacyfikować sektor gości, w geście solidarności z fanami z Krakowa z ochroniarzami starli się kibice gospodarzy. Typowa, łatwa do przewidzenia reakcja łańcuchowa.
Gadacie teraz - mogli wyciągnąć tych 4. Czytaj całość