Kibice Śląska pomagają dzieciom

Podczas ostatniej akcji udało się zebrać prawie 23 litry krwi. Później zawodnicy klubu z Wrocławia udali się na spotkanie z dziećmi. Jak pokazują powyższe przykłady, we Wrocławiu dba się o dobry wizerunek klubu, a przy okazji można pomóc potrzebującym.

W tym artykule dowiesz się o:

Wcześniejsza akcja była bardzo udana, więc tym razem zdecydowano się kolejną. Tym razem fani Śląska i wrocławski klub zachęcają do wzięcia udziału w akcji na rzecz wrocławskich domów dziecka i placówek opiekuńczych.

- Atmosfera na Oporowskiej jest coraz lepsza, czas teraz pokazać, że i poza stadionem kibice Śląska pamiętają o innych. Chcemy zjednoczyć grupę kibiców Śląska, którzy są gotowi pomóc w nieformalnej grupie pod nazwą "Wielki Śląsk". Zgłosiły się do nas dwa rodzinne domy dziecka i Zespół Ognisk Wychowawczych - Stowarzyszenie Pomocy "Iskierka". Właśnie z "Iskierką" chcemy związać się na dłużej. Jest to placówka, która opiekuje się dziećmi z rodzin patologicznych. Dzieci tam nie mieszkają, ale przychodzą odrabiać lekcje i spędzać czas po szkole. Ten ośrodek potrzebuje właściwie wszystkiego - mówi dla serwisu slaskwroclaw.pl Szymon Mikołajczak, inicjator akcji.

Przed kolejnym spotkaniem Śląska przed wejściem będą rozstawione pojemniki. Można tam oddawać odzież, koce, książki. Potrzebne są także akcesoria sportowe.

Miejmy nadzieję, że kolejna już akcja charytatywna przed meczem Śląska przyniesie korzystny efekt.

Komentarze (0)