Mistrzowie asyst będą grali w Śląsku Wrocław

Sebastian Mila jest kluczowym zawodnikiem dla Śląska Wrocław i w każdym sezonie notuje kilkanaście asyst. Teraz dołączyć może do niego inny specjalista w tym fachu - Dudu Paraiba.

Artur Długosz
Artur Długosz

Bez wątpienia Sebastian Mila był w minionym sezonie kluczowym zawodnikiem dla Śląska Wrocław. Były reprezentant Polski to najlepszy asystent (20 asyst) i strzelec (10 goli) drużyny z Wrocławia. Mila zagrał w 40 spotkaniach, za każdym razem wychodząc w podstawowym składzie. Na murawach spędził łącznie 3543 minuty.

Teraz blisko dołączenia do drużyny prowadzonej przez Stanislava Levego jest Dudu Paraiba. To Brazylijczyk, który występuje na pozycji obrońcy. W latach 2009-2012 reprezentował barwy Widzewa Łódź. W polskiej ekstraklasie rozegrał 50 spotkań, w których zaliczył osiemnaście asyst, w każdym sezonie znajdując się w ścisłej czołówce klasyfikacji ligowych asystentów. Wcześniej grał w Liteksie Łowecz, z którym dwukrotnie sięgnął po Puchar Bułgarii i występował w Pucharze UEFA. Ostatni sezon spędził w meksykańskim CF Lobos de la BUAP.

Śląsk w swoim składzie prawdopodobnie będzie więc miał dwóch zawodników, dla których asystowanie to chleb powszedni. Na razie jednak Paraiba we Wrocławiu poddawany jest testom medycznym. - Jestem przekonany, że z moim zdrowiem jest wszystko w porządku, więc testy będą wyłącznie formalnością i będę mógł podpisać kontrakt ze Śląskiem - wyjaśnia sam zainteresowany. - Przez trzy lata gry w Widzewie bardzo polubiłem Polskę. Dobrze się czuję w waszym kraju, podobnie moja rodzina. Mam tu wielu przyjaciół, z którymi mimo wyjazdu nadal utrzymywałem kontakt - dodaje.

Ostatnio ten zawodnik, znany z gry w Widzewie Łódź, występował w Meksyku. - Na boisku pojawiałem się regularnie, miałem okazję spróbować swoich sił w naprawdę dobrej lidze. Grało się tam bardzo szybko i agresywnie, co było dla mnie cenną lekcją. Nie chciałem jednak dłużej zostać w tym kraju, głównie ze względu na rodzinę. Moja żona nie czuła się najlepiej w Meksyku, dlatego podjęliśmy decyzję o wyjeździe - skomentował "Dudu".

Jak się okazuje, brazylijski obrońca, który może też występować na lewej stronie pomocy, jest bardzo zżyty z ligą polską. - Cały czas śledziłem rozgrywki przez internet. W zasadzie nie było dnia, żebym nie szukał informacji o polskiej lidze. Interesowałem się, co dzieje się w tutejszych klubach, co słychać u moich boiskowych kolegów. Można powiedzieć, że z polską piłką jestem na bieżąco - komentuje.

Niedługo przed Śląskiem, brązowym medalistą mistrzostw Polski, spotkania w eliminacjach do Ligi Europejskiej. - Gdy występowałem w Bułgarii, dwukrotnie zakwalifikowaliśmy się do tych rozgrywek. Bardzo się cieszę, że ponownie będę miał okazję poznać smak europejskich pucharów. Czekam na to z niecierpliwością - podsumował piłkarz.

Śląsk Wrocław zagra z GKS-em Bełchatów

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×