Współpraca na linii Górnik Zabrze - GKS Katowice dotychczas układała się bardzo dobrze. "Sztamę" mieli nie tylko kibice obu drużyn, ale też klubowi działacze, którzy chętnie wymieniali się wyróżniającymi zawodnikami.
Tym sposobem z GieKSy do Zabrza trafili m.in. Gabriel Nowak i Paweł Olkowski, którzy w katowickim klubie byli wyróżniającymi się zawodnikami. Górnik z kolei wypożyczał na Bukową uzdolnionych graczy, którzy nie mieli pewnego miejsca w kadrze pierwszego zespołu. Ostatnio barwy katowiczan w ramach wypożyczenia reprezentował Mateusz Zachara.
W przyszłym sezonie kolejny młody talent z Roosevelta może przenieść się do pierwszoligowca ze stolicy Górnego Śląska. Mowa o Rafale Pietrzaku, który wiosną 2011 roku pojawił się w Zabrzu, wykupiony przez górniczy klub z drugoligowego Zagłębia Sosnowiec.
W swojej swojej pierwszej rundzie na boiskach T-Mobile Ekstraklasy uzdolniony młodzian rozegrał pięć spotkań, ale wyraźnie ciężko było mu poradzić sobie z przeskokiem o dwie klasy rozgrywkowe. Dlatego też po pół roku został wypożyczony do Piasta Gliwice, w którym rozegrał dziewięć spotkań w I lidze i wywalczył awans do elity.
Miniony sezon Pietrzak spędził z kolei na wypożyczeniu do Kolejarza Stróże, gdzie należał do podstawowych zawodników drużyny Przemysława Cecherza. W stróżańskim klubie młody obrońca rozegrał 24 mecze ligowe i jedno spotkanie w Pucharze Polski.
Tegoroczny okres przygotowawczy 21-latek rozpoczął w Zabrzu, ale znów nie znalazł uznania w oczach trenera Adama Nawałki. Pierwotnie zakładano, że Pietrzak może zostać wypożyczony do Energetyka ROW Rybnik, ale ostatecznie pojawił się na testach w Katowicach. Jeżeli zdoła przekonać do siebie sztab szkoleniowy - zostanie na rok wypożyczony do GieKSy.