W sezonie 2012/2013 Grzegorz Sandomierski występował na zasadzie wypożyczenia w Blackburn Rovers. Początki w Anglii były dla byłego gracza Jagiellonii Białystok trudne, ale w końcówce rozgrywek 23-latek wskoczył do bramki i wziął udział w 8 meczach The Championship.
Włodarze Blackburn nie zdecydowali się jednak wykupić Sandomierskiego i wraz z końcem czerwca powrócił on do KRC Genk, z którym wiąże go jeszcze trzyletnia umowa. Chociaż konkurencja do regularnej gry w 5. drużynie Jupiler League jest spora, trener Mario Been postanowił dać szansę Polakowi.
Sandomierski wystąpił już w dwóch spotkaniach kontrolnych ekipy z Cristal Arena i spisał się bez zarzutu, zachowując czyste konto. Jeśli nadal będzie prezentował się na miarę oczekiwań, niewykluczone, że uda mu się wygrać rywalizację z Laszlo Koetelesem bądź Kristofem van Houtem i zostanie na najbliższy sezon w Genk.
Węgier i Belg do tej pory występowali na zmianę w wyjściowej jedenastce. Obaj są doświadczonymi golkiperami, ale Sandomierski z pewnością ma wystarczające umiejętności, by usunąć ich w cień.