26-letni napastnik zagrał w okresie przygotowawczym w pięciu sparingach Korony i zdobył pięć bramek. Nie trafił do siatki rywali tylko w pierwszym teście z Piastem Gliwice, natomiast zdobywał gole przy okazji każdego z czterech ostatnich swoich występów z GKS-em Bełchatów, Bogdanką Łęczna (dwa), Dolcanem Ząbki i Cracovią.
Gołębiewski jest dzięki temu najlepszym strzelcem Korony w czasie przygotowań. Kielczanie zdobyli w sparingach w sumie 17 bramek, a oprócz 5 trafień eks-polonisty na listę strzelców wpisywali się też Karol Angielski, Paweł Golański, Radek Demjek (wszy po dwa razy), Paweł Zawistowski, Pavol Stano, Vlastimir Jovanović, Przemysław Trytko, Kamil Kuzera i Kamil Sylwestrzak (po razie).
- Nie skupiam się na liczeniu tych bramek. Moim planem jest gra w pierwszym składzie i w czasie przygotowań robiłem wszystko, by tak się stało, chcąc potwierdzić swoją przydatność dla drużyny, ale goli nie liczyłem - mówi skromnie "Gołąb" i dodaje: - Przede wszystkim wszyscy czekamy na Maćka, który jest istotnym elementem układanki pod tytułem "Korona Kielce". Na razie go nie ma i ktoś go musi zastąpić, więc staram się to zrobić choć w jakiejś części.
Jak snajper Korony ocenia ostatni test przed ligą, w którym jego zespół pokonał Pasy 2:0? - Wiadomo, że jest jeszcze dużo rzeczy do poprawy, bo nie jesteśmy Barceloną, ale założenia trenera zrealizowaliśmy. Mieliśmy być skoncentrowani i czekać na swoje okazje, które nadeszły i które wykorzystaliśmy.
vs GKS Bełchatów (3:0) - gol na 1:0
:
vs Bogdanka Łęczna (4:1) - gole na 2:0 i 3:1:
vs Dolcan Ząbki (1:1) - gol na 1:0:
vs Cracovia (2:0) - gol na 2:0: