Do niecodziennej sytuacji doszło podczas tournee Arsenalu w Azji. Jeden z miejscowych kibiców biegł przez 5 km za autobusem Kanonierów i... dopiął swego. Historię opowiedział Wojciech Szczęsny.
W Wietnamie piłkarze Arsenal Londyn wsiedli do autokaru. W pewnej chwili zobaczyli kibica ubranego w koszulkę Kanonierów, który zaczął biec obok autobusu. Fan tak długo podążał za pojazdem, że postanowiono go wpuścić do środka.