Shinji Kagawa w Borussii Dortmund spędził dwa sezony, podczas których spisywał się rewelacyjnie i miał duży udział w tym, że czarno-żółci dwukrotnie sięgnęli po mistrzostwo Niemiec. W Bundeslidze ofensywny pomocnik zdobył aż 21 goli i zaliczył 13 asyst.
Rozochocony Kagawa odmówił przedłużenia umowy z Borussią i przeniósł się do Manchesteru United. Po roku spędzonym na Old Trafford Japończyk nie jest jednak zbyt zadowolony. - To był dla mnie trudny okres, podczas którego nie spisywałem się tak dobrze, jakbym chciał. Zdobyliśmy wprawdzie mistrzostwo, ale dla mnie nie był to udany sezon - przyznaje.
Najbliższe rozgrywki 24-latek na pewno spędzi w Manchesterze, jednak jeśli nadal nie będzie odgrywał kluczowej roli, prawdopodobnie poprosi o transfer. - W przyszłości chciałbym wrócić do Borussii. Mam nadzieję, że działacze się zgodzą i raz jeszcze będę występował w Dortmundzie - zapowiada Kagawa.
Obecnie w zespole Juergena Kloppa trudno byłoby o miejsce dla piłkarza o charakterystyce Kagawy, którego godnie zastąpili Marco Reus i Henrich Mchitarjan, ale Borussia z pewnością nie zmarnowałaby szansy ponownego pozyskania piłkarza z Kraju Kwitnącej Wiśni. Pół roku temu dortmundczycy z otwartymi ramionami przyjęli innego "syna marnotrawnego" - Nuriego Sahina.