- W pierwszej połowie brakowało bramki i mecz mógłby inaczej wyglądać. Dużo nas to kosztowało, że tak późno strzeliliśmy gola. W drugiej połowie po przejściu "Jodły" do linii pomocy stwarzaliśmy więcej sytuacji pod bramką rywali - powiedział trener Legii Warszawa Jan Urban.
- Zabrakło Kuby Koseckiego, który na ostatnim treningu mocno stłukł sobie rękę, dlatego nie było go w składzie na to spotkanie. Kuba niedługo jednak wróci do nas. Szkoda, że kontuzji nabawił się Michał Kucharczyk, ponieważ był w wyśmienitej formie i na pewno bym z niego korzystał - komentuje Urban.
- Obecnie celem jest Molde. Mamy materiały o naszym nowym rywalu, nasz drugi trener był na ich meczu. Jest to na pewno przeciwnik w naszym zasięgu, podobny do Rosenborga Trondheim, z którym graliśmy rok temu. Rotacji w składzie nadal będzie sporo, więc w meczu z ligowym z Pogonią Szczecin skład może się zmienić. Na razie szukam odpowiedniego składu na nasz najważniejszy mecz z Molde - podsumowuje Urban.