LM: Walcz o marzenia, Legio! - zapowiedź meczu Molde - Legia Warszawa

To już nie półamatorski zespół z Walii, ale solidny norweski rywal z bardzo rozpoznawalnym trenerem. Legia Warszawa musi jednak awansować do kolejnej fazy Ligi Mistrzów.

W tym artykule dowiesz się o:

W środę w Norwegii Legia Warszawa ma okazje zrobić kolejny krok w kierunku spełnienia swoich marzeń o grze w Lidze Mistrzów. Rywal to mistrz Norwegii Molde FK, ale sukces ten osiągnął w 2012 roku. Norwegia stosuje bowiem system wiosna - jesień. Teraz klub prowadzony przez legendę Manchesteru United Ole Gunnara Solskjaera zajmuje odległe trzynaste miejsce w tabeli. O mistrzowie nie ma już mowy, a spadek zagląda w oczy.

Jednak Jan Urban przestrzega przed lekceważeniem rywali. Ocenił szanse obu drużyn po połowie. - Wydaje mi się, że nasze drużyny są na podobnym poziomie. Nie sugerujemy się tym, że my dopiero wznowiliśmy rozgrywki, a oni są w ich połowie i grają od dawna. Liga Mistrzów to zupełnie co innego - to najważniejsze rozgrywki i dla nich, i dla nas - mówił na przedmeczowej konferencji były reprezentant Polski.

Sporo problemów ma Urban. Z powodu kontuzji nie zagrają: Inaki Astiz, Michał Kucharczyk, Daniel Łukasik, Jakub Rzeźniczak oraz Marko Suler. Mimo to szeroką kadrę posiada trener mistrzów Polski. Od początku sezonu mocno rotuje podstawową jedenastką, ale wyniki są bardzo dobre: cztery mecze i cztery zwycięstwa.

We wcześniejszej rundzie Legia wyeliminowała New Saints FC. W Walii zwyciężyła 3:1, a na Pepsi Arena 1:0. Bilans uzupełniają wygrane w T-Mobile Ekstraklasie z Widzewem Łódź (5:1) oraz z Pogonią Szczecin (3:0).

Możliwe, że od pierwszej minuty szansę gry otrzyma Henrik Ojamaa. Na ławkę rezerwowych może powędrować Marek Saganowski. To on zagrał w pierwszym składzie przeciwko Pogoni, a Władimir Dwaliszwili wszedł za niego z ławki rezerwowych i na dodatek strzelił gola.

Urban mocno rotuje składem
Urban mocno rotuje składem

Ostatnio często mieszaliśmy składem i sytuacja przez kontuzje się za bardzo nie poprawiła. Nie ma Rzeźniczaka, który wypadł przez - miejmy nadzieję - drobny uraz. Nie chcieliśmy ryzykować jego zdrowia, więc nie przyleciał do Norwegii. Molde również rotuje składem. Szukają optymalnego składu i pod tym względem znajdujemy się w podobnej sytuacji - powiedział Urban.

Zdaniem trenera Legii mecz na własnym stadionie będzie kluczem do wygrania rywalizacji. Czyżby Urban zadowolił się remisem w środowym pojedynku?

Molde FK - Legia Warszawa / śr. 31.07.2013 r. godz. 19:00

Przewidywany skład Legii Warszawa: Kuciak - Bereszyński, Junior, Jodłowiec, Wawrzyniak - Furman, Vrdoljak - Kosecki, Radović, Ojamaa - Dwaliszwili.

Sędzia: Anatassios Kakos (Grecja).

Komentarze (38)
avatar
mario4796
31.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakby nie przeszli Molde to by była trochę lipa... 
avatar
Detax
31.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Powodzenia Wojskowi! 
avatar
CZ.
31.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mało śledzę poczynania Polskich drużyn w Pucharach , jeżeli teraz wygrają no i za tydzień to już będą w fazie grupowej LM czy jeszcze jedna / 2 fazy ich czekają ? 
avatar
jerrypl
31.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To Ojamaa miał grać raczej na środku jako cofnięty napastnik, wtedy Radović będzie grał na skrzydle. Mam nadzieję że za Dwaliszwilego od pierwszych minut zagra Saganowski. Powodzenia, Molde bro Czytaj całość
sparta wroclaw
31.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
po co sie tak napinac,nie ma sensu porownywac postawy Molde w lidze norweskiej do el.LM wiadomo ze Solskiejar bedzie chcial choc po czesci odzyskac pare zloty ktore wlozyl w ten klub