Górnik Zabrze nowy sezon na boiskach T-Mobile Ekstraklasy rozpoczął równie udanie co przed rokiem - z dwóch meczów wyjazdowych wracając z dorobkiem czterech punktów. Dobrą passę śląska drużyna zamierza podtrzymać w nadchodzących domowych meczach derbowych.
Na początek meczów przy Roosevelta zabrzanie zmierzą się z Piastem Gliwice, z którym o zaledwie trzy punkty przegrali walkę o awans do Ligi Europejskiej w zeszłym sezonie. - Po przeciętnym meczu z Wisłą Kraków w meczu z Podbeskidziem sięgnęliśmy po komplet punktów i widać w naszej grze, że progres jest widoczny - ocenia Adam Nawałka, trener zabrzańskiej drużyny.
- Do meczu z Piastem podejdziemy z optymizmem i należnym rywalowi szacunkiem. W Gliwicach panują bardzo dobre warunki do rozwoju. Klub jest dobrze zorganizowany i dysponuje sporymi możliwościami zarówno sportowymi, jak i organizacyjnymi, za czym idą letnie ruchy kadrowe na rynku transferowym. To sprawia, że drużyna jest silna już teraz i budowana przyszłościowo - dodaje szkoleniowiec Górnika.
Drużyna z Zabrza nie zamierza jednak kalkulować. - Naszym celem na to spotkanie jest zwycięstwo i wiary we własne możliwości na pewno nam nie brakuje. Chcemy dobrze rozpocząć sezon na własnym stadionie, nie tylko wygrywając, ale czyniąc to w dobrym stylu. Jakość po naszej stronie jest coraz lepsza i oby się to potwierdziło także w tym spotkaniu - wskazuje opiekun górniczej drużyny.
Nawałka przekonuje, że mecze pucharowe mogą stawiać Piasta w uprzywilejowanej pozycji przed niedzielnymi derbami. - Większe ogranie w meczach o stawkę, to na pewno duży atut po stronie Piasta. Te dwa mecze pucharowe i dwa ligowe pokazały, że drużyna była budowana z głową. To zespół z charakterem, która potrafi reagować na trudne wydarzenia na boisku i wychodzić z opresji obronną ręką - analizuje trener Górnika.
- Czeka nas bardzo trudne zadanie, ale jesteśmy przygotowani na walkę na każdym metrze boiska. To wynik na boisku i tabela warunkują poziom drużyny. Piast pod tym względem robi wrażenie, bo po udanym poprzednim sezonie jeszcze się wzmocnił. Widać też, jak ważna jest ciągłość szkoleniowa, która przynosi efekty nie tylko w Zabrzu, ale także w Gliwicach - przekonuje szkoleniowiec Trójkolorowych.
O ile sportowo między oboma klubami nie widać przepaści, o tyle organizacyjnie jest ona wyraźna. - Dobra organizacja klubu jest podstawą sukcesu drużyny. My wiemy na czym polegają problemy ekonomiczne, bo od lat zmagamy się z trudną sytuacją, ale potrafimy się z tego wybronić. Co pół roku zachodzą zmiany w kadrze i te nie najlepsze jakościowo zmiany zimą kosztowały nas kilka wiosennych porażek i utratę miejsca w europejskich pucharach - ocenia Nawałka.
- Wyszliśmy już z trudnego położenia sportowego i obecnie wracamy na właściwe tory, o czym mogą świadczyć nasze przyzwoite wyniki na początku sezonu. Będziemy chcieli jeszcze się wzmocnić, bo w przedłużonym sezonie z naszą kadrą ciężko będzie nam bić się o europejskie puchary. Mecz z Piastem i późniejsze spotkanie pucharowe pokażą kto znajdzie się w naszej kadrze na nowy sezon - puentuje trener drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.