O drugie zwycięstwo z rzędu - zapowiedź meczu PGE GKS Bełchatów - Okocimski Brzesko

W meczu zamykającym drugą kolejkę rozgrywek pierwszej ligi spotkają się ze sobą zespoły, które w poprzedni weekend zgarnęły komplet punktów.

Marcin Olczyk
Marcin Olczyk

PGE GKS Bełchatów już na inaugurację gry na zapleczu ekstraklasy odczuł, jak trudnym zadaniem może być powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Taki jest bowiem cel nadrzędny klubu w rozpoczynającym się sezonie. Skazywany na pożarcie beniaminek z Niepołomic tydzień temu napędził spadkowiczowi z T-Mobile Ekstraklasy dużo strachu, a trener Kamil Kiereś przyznać musiał po spotkaniu, że jego podopiecznych czeka niezwykle wymagająca rywalizacja. - Spotkanie z Puszczą dobitnie pokazało, że rozgrywki pierwszoligowe nie będą dla nas spacerkiem. W każdy mecz trzeba włożyć naprawdę dużo zdrowia i zaangażowania - zaznaczył na konferencji pomeczowej szkoleniowiec PGE GKS-u po pokonaniu 1:0 Puszczy.

Trener zespołu z Bełchatowa zmierzyć będzie musiał się z jednym, ale za to bardzo poważnym problemem kadrowym. Przeciwko Okocimskiemu Brzesko zagrać nie będzie mógł Maciej Wilusz. W miniony weekend kapitan Brunatnych zapewnił swojej drużynie komplet punktów, ale oprócz zwycięskiej bramki na swoim koncie zapisał również czerwoną kartkę i teraz od gry będzie musiał przymusowo odpocząć. Indywidualnie wciąż trenuje Patryk Rachwał, a do treningów powoli wraca Andreja Prokić.
Przeciwnikiem Bełchatowian w niedzielę będzie ekipa, która w minionym sezonie ligowy byt uratowała rzutem na taśmę. O dramatycznym finiszu w Brzesku chciano by jednak jak najszybciej zapomnieć. Okocimski ma za sobą bardzo udany start rozgrywek. Mocno przebudowany latem zespół w poprzedniej kolejce ograł na wyjeździe 2:0 Sandecję Nowy Sącz, co było na pewno jedną z większych niespodzianek pierwszej serii spotkań.
Bełchatowianie ponownie wystąpią w roli faworytów. Jak pójdzie im tym razem? Bełchatowianie ponownie wystąpią w roli faworytów. Jak pójdzie im tym razem?
Poza Danielem Brudem próżno w klubie z Małopolski szukać znanych nazwisk. Działacze w obliczu ograniczonych możliwości finansowych postawili na piłkarzy na dorobku, zaznaczając jednak, że wierzą, iż ich atutem będzie regularność wypłat, co w polskich klubach nie jest aż tak powszechne.

Celem Okocimskiego na nowy sezon będzie spokojne utrzymanie w lidze. W tym kontekście każdy wywieziony z Bełchatowa punkt może być na wagę złota. Czy podopiecznym Piotra Stacha uda się postraszyć faworyta?

PGE GKS Bełchatów - Okocimski Brzesko / niedz. 04.08.2013 r., godz. 18:00

Przewidywane składy:

PGE GKS Bełchatów: Malarz - Basta, Sawala, Baranowski, Flis, Mak Mateusz, Baran, Witasik, Renusz, Wacławczyk, Mak Michał.

Okocimski Brzesko:
Pączek - Wawryka, Jacek, Ryś, Niechciał, Brud, Cebula, Darmochwał, Buras, Stefański, Wojcieszyński.

Sędzia:
Tomasz Garbowski (Opole).

Zamów relację z meczu PGE GKS Bełchatów -Okocimski Brzesko
Wyślij SMS o treści PILKA.OKOCIMSKI na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu PGE GKS Bełchatów - Okocimski Brzesko
Wyślij SMS o treści PILKA.OKOCIMSKI na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VATOkocimski pewnie pokonał Sandecję - relacja z meczu Sandecja Nowy Sącz - Okocimski Brzesko

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×