Mario Goetze zadebiutował w Bayernie Monachium i zdobył premierowe gole!

Bawarczycy odnieśli zwycięstwo w towarzyskim spotkaniu z mistrzem Węgier, Gyori ETO FC, a dwie bramki dla triumfatora Ligi Mistrzów strzelił Mario Goetze.

Mario Goetze pauzował od 30 kwietnia, kiedy to doznał kontuzji w półfinale Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Wówczas reprezentant Niemiec był jeszcze zawodnikiem Borussii Dortmund.

Od 1 lipca Goetze jest już piłkarzem Bayernu, ale na debiut w nowym zespole czekał blisko półtora miesiąca. W pojedynku z Gyori Josep Guardiola postanowił posłać do boju rekonwalescenta, a ten udowodnił, że może być ogromnym wzmocnieniem triumfatora Champions League.

Goetze pojawił się na placu gry w 60. minucie i kilka chwil później cieszył się ze zdobycia bramki! Tuż przed końcowym gwizdkiem arbitra 21-latek raz jeszcze zmusił do kapitulacji golkipera mistrza Węgier, a dwa pozostałe gole dla ekipy z Bundesligi strzelił Xherdan Shaqiri.

Kolejny mecz Bawarczycy rozegrają w sobotę 17 sierpnia, a ich rywalem będzie Eintracht Frankfurt. Przypomnijmy, że w miniony piątek Bayern w 1. kolejce niemieckiej ekstraklasy pokonał 3:1 Borussię M'gladbach.

Gyori ETO FC - Bayern Monachium 1:4 (1:0)
1:0 - L. Martinez 40'
1:1 - Shaqiri 58'
1:2 - Goetze 63'
1:3 - Shaqiri 71'
1:4 - Goetze 90'

Skład Bayernu: Starke - Rafinha, van Buyten, J. Martinez, Contento - Kirchhoff - Weiser (60' Goetze), Derflinger (65' Ribery), Thiago, Shaqiri - Mueller (74' T. Schweinsteiger).

Komentarze (5)
avatar
Gieresik
12.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W 60 minucie wszedł i 2 brameczki pyknął - kozak! :D 
avatar
kolp27
11.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ależ tam jest bogactwo w pomocy 
avatar
jendrzej
11.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Goetziri! 
xavi
11.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trochę czasu jeszcze upłynie zanim Goetze wróci do swojej normalnej dyspozycji, ale jako zmiennik już wkrótce może być brany pod uwagę przez Pepa. Oby Shaq dostawał jak najwięcej okazji do gry, Czytaj całość
LexoN
11.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No to jeszcze większy ból głowy będzie miał Pep