Grzegorz Krychowiak: Nie czujemy się przegranymi tych eliminacji

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Grzegorz Krychowiak, który na co dzień występuje we francuskim Stade de Reims, podkreśla, że chciałby w końcu wygrać z reprezentacją Polski na PGE Arenie.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Polski od poniedziałku przebywa w Gdańsku, gdzie przygotowuje się do środowego spotkania towarzyskiego z Danią. Będzie to ostatni sprawdzian formy przed wrześniowym meczem eliminacyjnym z Czarnogórą, który odbędzie się w Warszawie.

- Jest to krótkie zgrupowanie kadry, które ma nas przygotować do środowego meczu z Danią, więc treningi na pewno nie będą ciężkie. Trenowaliśmy w poniedziałek wieczorem. We wtorek również odbędziemy jedną sesję treningową, ale już na stadionie PGE Arena - mówi Grzegorz Krychowiak, gracz Stade de Reims.

23-letni zawodnik podkreśla, że nie wyobraża sobie innego scenariusza, jak zwycięstwo z reprezentacją Danii w środę. - Chcemy w końcu wygrać na PGE Arenie. Spotkanie z Danią jest idealną okazją do tego. Mimo że jest to mecz towarzyski to chcemy zgarnąć te przysłowiowe trzy punkty. To spotkanie ma nas przygotować do ciężkiego pojedynku z Czarnogórą - dodaje Krychowiak.

Jak na razie na stadionie PGE Arena reprezentanci Polski rozegrali dwa spotkania i żadnego z nich nie wygrali. Najpierw 6 września 2011 Polacy po pasjonującym meczu zremisowali 2:2, mimo że dwukrotnie obejmowali prowadzenie w tym pojedynku. Z kolei 14 listopada 2012 roku podopieczni Waldemara Fornalika przegrali z Urugwajem 1:3.

- Nie czujemy się przegranymi tych eliminacji. Mecz z Mołdawią nam kompletnie nie wyszedł, ale uważam, że jesteśmy jeszcze w stanie coś osiągnąć w tych eliminacjach. Trzeba wygrać z Danią i wrócić na ścieżkę zwycięstw - kończy Krychowiak.

Źródło artykułu: