Budowa stadionu miejskiego w Zabrzu wkracza w kulminacyjną fazę. Gotowa jest już konstrukcja trybun, a także zamontowane dźwigary, na których będzie opierać się poszycie dachu. Od zewnątrz została też założona specjalna elewacja, która pozwala na efektowne oświetlenie obiektu przy Roosevelta.
W najbliższych tygodniach robotnicy przystąpią do najciekawszej dla kibiców Górnika Zabrze fazy montażu blisko 23 tys. krzesełek. Siedziska zostaną zamontowane według specjalnego klucza, ale dominować ma finezja robotników, której efekty można już podziwiać m.in. na Pepsi Arenie, Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej czy Stadionie Narodowym w Warszawie.
- Stadion będzie trójkolorowy, w barwach Górnika. W najbliższym czasie będziemy w stanie zaprezentować szerszemu gronu odbiorców jak to wszystko będzie wyglądać - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Tadeusz Dębicki, prezes spółki "Stadion w Zabrzu", nadzorującej postęp prac.
Wiadomo już, że siedziska mają układać się w barwy biało-niebiesko-czerwone, począwszy od góry do dołu. Na trybunie wschodniej powstanie z niebieskich krzesełek napis "Zabrze".
W planach jest umiejscowienie na trybunie zachodniej napisu "Górnik", ale na razie trwają starania o pozyskanie środków na zakończenie inwestycji. Do domknięcia budżetu spółce brakuje ok. 100 mln złotych.
Inwestor liczy, że kwotę tę uzyska m.in. z Ministerstwa Sportu i Turystyki, bo deklaracja ta padła jeszcze z ust byłego szefa tego resortu Mirosława Drzewieckiego, który gościł w Zabrzu pięć lat temu, przy okazji obchodów 60-lecia powstania utytułowanego śląskiego klubu.
Stadion przy Roosevelta oddany do użytku ma zostać do końca listopada 2013 roku. Wówczas rozpoczną się wszelkie procedury związane z odbiorem inwestycji. Po raz pierwszy przy komplecie publiczności drużyna Adama Nawałki zagra najpewniej na inaugurację rundy wiosennej, kiedy do Zabrza przyjedzie mistrz Polski, Legia Warszawa.