Andraż Struna w 5. zespole greckiej ekstraklasy

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Tak jak informowaliśmy w miniony piątek, były zawodnik Cracovii [tag=25373]Andraż Struna[/tag] będzie kontynuował swoją karierę w Grecji. Słoweniec związał się trzyletnią umową z PAS Giannina.

Przypomnijmy, że 24-letni obrońca w ubiegłym tygodniu rozwiązał mający obowiązywać jeszcze przez rok kontrakt z krakowskim klubem. Co ciekawe, jeszcze dwa tygodnie wcześniej prezes Cracovii Janusz Filipiak zarzekał się, że odejście za darmo Struny, za którego w styczniu 2011 roku Pasy zapłaciły FK Koper ok. 300 tys. euro, nie wchodzi w grę.

- Nie możemy puścić zawodnika za darmo, bo każdy by sobie przyszedł i powiedział później, że chce odejść za darmo. To by była taka sytuacja, że my płacimy, a później zawodnik ma muchy w nosie i nie chce grać, bo ma lepszą ofertą i mamy go puścić. Tak nie może być. Nie jest to dobre wszystko. My jako klub wywiązujemy się z kontraktu, a często mamy przypadki, że zawodnicy jak chcą odejść, to udowadniają, że nie będą grać - mówił 1 sierpnia Filipiak.

Struna rozegrał dla Cracovii ogółem 53 oficjalne mecze i zdobył jedną bramkę. W ostatnich tygodniach na własne życzenie trenował z IV-ligowymi rezerwami Pasów. Jako zawodnik krakowskiego klubu zadebiutował w reprezentacji Słowenii, w której zagrał dotąd 6 razy.

Słoweniec jest szóstym zawodnikiem, który latem definitywnie opuścił Cracovię po Mate Laciciu, Marcinie Skrzeszewskim, Michale Zielińskim, Bojanie Puzigacy i Władisławie Romanowie.

Jego nowy klub w minionym sezonie zajął 5. miejsce w greckiej ekstraklasie, które dało mu przepustkę do Ligi Europejskiej, ale nie wystartował w niej, bowiem nie otrzymał licencji na udział w rozgrywkach UEFA z powodów finansowych.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)