Sevilla FC to najtrudniejszy przeciwnik z jakim do tej pory mierzyli się piłkarze Śląska Wrocław. Podopieczni Stanislava Levego nie są faworytem, ale mimo tego chcą się pokusić o niespodziankę. - Wydaje mi się, że Śląsk Wrocław ma swój styl i to jest styl ofensywny. Jeśli chodzi o najbliższe spotkanie, to będziemy starali się atakować, bo inaczej nie będziemy w stanie przeciwstawić się Sevilli - mówi Tadeusz Socha.
- Granie z takimi zawodnikami to na pewno duże wyzwanie dla obrońców, ale wydaje mi się, że kluczem do dobrej gry obrony jest umiejętna postawa całego zespołu. Moim zdaniem to nie tylko obrońcy, ale wszyscy musimy grać dobrze zarówno w ofensywnie, jak i defensywie, aby przeciwstawić się takiemu rywalowi - zaznaczył obrońca WKS-u.
Wrocławianie nie boją się utytułowanego rywala. - Tutaj nie ma miejsca na strach. Raczej jest szacunek do rywala. Ostatni mecz z Atletico pokazał, że Sevilla ofensywie radzi sobie bardzo dobrze. Ma wielu kreatywnych zawodników, którzy potrafią stworzyć wiele efektownych akcji - podsumował Tadeusz Socha.