Bój niepokonanych o czołówkę - zapowiedź meczu Wisła Kraków - Lech Poznań

W drugim niedzielnym meczu 5. kolejki T-Mobile Ekstraklasy w starciu drużyn, które do tej pory nie zasmakowały goryczy porażki, Wisła Kraków podejmie Lecha Poznań.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Oba zespoły w pierwszych czterech kolejkach zanotowały po trzy remisie i po jednym zwycięstwie. Co ciekawe, jedyną drużyną, która dała się pokonać Białej Gwieździe i Kolejorzowi jest spisująca się dużo poniżej oczekiwań Korona Kielce. Obie drużyny w miniony, poświęcony na mecze Pucharu Polski weekend dały jednak sygnał, że ich forma jest coraz wyższa. Wisła pewnie pokonała na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec 4:0, a Lech w takim samym rozmiarze rozprawił się w Niecieczy z miejscową Termaliką.

Wydaje się, że trenerowi Mariuszowi Rumakowi udało się zażegnać kryzys, którego efektem była pucharowa kompromitacja z Żalgirisem Wilno. W końcu zwycięstwa z Koroną i Termaliką przyszły już po dwumeczu z Litwinami. Podczas gdy w przypadku Kolejorza mówimy o kryzysie, to osiągająca identyczne wyniki jak Lech Wisła jest chwalona za grę ponad przedsezonowe oczekiwania. Faktycznie zespół Franciszka Smuda to dużo lepsza Wisła od tej z dwóch ostatnich sezonów Kazimierzz Moskala, Michała Probierza i Tomasza Kulawika.

- Spotkamy się z najlepszym zespołem, z jakim do tej pory przyszło nam rywalizować. Mówię o tym z perspektywy tych meczów, które krakowianie mają już za sobą - mówi trener Lecha.

W minionym sezonie ekipa z Bułgarskiej wygrała oba spotkania z Wisłą (po 1:0), a w lipcowym sparingu ograła Białą Gwiazdę 3:1, ale opiekun Kolejorza nie przywiązuje do tego wagi: - To zupełnie inna Wisła.

- Naturalnie, że chcemy wygrać, bo już dość remisów zaliczyliśmy. Zawsze lepsze jest samopoczucie, gdy się nie przegrywa, ale chcemy zwyciężyć przed własną publicznością - mówi Smuda.

Gra toczyć się będzie o podwójną stawkę. Drużyna, która sięgnie po zwycięstwo, dołączy do ligowej czołówki, natomiast pokonany może na dłużej ugrzęznąć w dolnej części tabeli z pokaźną stratą do czuba tabeli. Remis może oznaczać to drugie wyjście dla obu ekip.

Poznańscy defensorzy muszą szczególnie uważać na Pawła Brożka, który w swoich 14 występach przeciwko Lechowi zdobył aż 9 bramek i pod względem strzelonych goli Kolejorz jest na drugim miejscu na liście "Brozia" tuż za Legią Warszawa, której 30-letni napastnik wbił już 10 bramek.

Lech pojechał do Krakowa bez kontuzjowanych Jasmina BuriciaRafała Murawskiego , Karola Linettego, Kebby Ceesaya i Dimitrije Injaca. Dla odmiany Wisła wystąpi niemal w optymalnym składzie - tylko bez rehabilitujących się już od dłuższego czasu Alana Urygi i Michała Czekaja. Do gry wraca kontuzjowany ostatnio Rafał Boguski.

Wisła Kraków - Lech Poznań / nd. 25.08.2013 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Wisła: Miśkiewicz - Burliga, Głowacki, Jovanović, Bunoza - Nalepa, Stjepanović - Sarki, Garguła, Małecki - Brożek.

Lech: Kotorowski - Możdżeń, Wołąkiewicz, Arboleda, Henriquez - Lovrencsics, Trałka, Hamailainen, Pawłowski, Ubiparip - Ślusarski.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Zamów relację z meczu Wisła Kraków - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści PILKA.LECH na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Wisła Kraków - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści PILKA.LECH na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×