Dantejskie sceny na meczu A klasy w Zabrzu! Sędzia oberwał... parówką! (foto)
Do skandalicznego zajścia doszło podczas meczu 3. kolejki A klasy grupy Zabrze, pomiędzy MKS-em Zabrze-Kończyce a Ruchem Kozłów. Arbiter główny zawodów został trafiony rzuconą z trybun... parówką!
Mecze zabrzańskiej A klasy cieszą się dużym zainteresowaniem najzagorzalszych fanów lokalnych drużyn. Występująca na tym szczeblu rozgrywek drużyna MKS-u Zabrze-Kończyce może poszczycić się grupą oddanych fanów, którzy wspierają swoich pupili duszą i...ciałem.
Podczas sobotniej derbowej potyczki w ramach 3. kolejki A klasy na boisku w Kończycach zagościł Ruch Kozłów. Co godne uwagi, ekipa z Zabrza wyszła z derbowej batalii zwycięsko, triumfując aż 5:2.
Nikt nie usunął jednak zalegającej na murawie kiełbaski. Według postronnych obserwatorów miał ją po meczu zgarnąć sędzia. Za rozstrzyganie na tym szczeblu rozgrywek sędziowie otrzymują z natury kilkadziesiąt złotych.
- Są to pasjonaci, których podziwiam. Nie jest łatwo zebrać się w sobotni poranek i jechać sędziować tak niską klas rozgrywkową. Kibice są blisko, nie ma żadnego zabezpieczenia. W dodatku zawodnicy i trenerzy też są trudni do okiełznania. Wielu sędziów kończyło swoje dobrze zapowiadające się kariery właśnie na tym szczeblu, bo nie wytrzymywało presji - mówi Marcin Borski, polski arbiter międzynarodowy.
Mamy nadzieję, że sędzia meczowe emocje rozładował w sobotni wieczór wspólnym grillem z rodziną. Czy jednak na ruszcie pojawiła się "ta" kiełbaska? Tego niestety nie wiemy...
Więcej mrożących krew w żyłach newsów znajdziesz na naszym profilu na FB