Ben White od kilku sezonów jest podstawowym zawodnikiem Arsenalu, jednak od wielu miesięcy zmagał się z kontuzją kolana.
Okazuje się, że problem był bardziej złożony niż się początkowo wydawało. To nie był jeden problem, a kilka mniejszych. Wszystko się nawarstwiało, leczenie też nie za bardzo pomagało. Anglik grał z urazem, ale w końcu trzeba było powiedzieć "dość".
- Niestety Ben będzie wyłączony z gry przez kilka miesięcy. Jego sytuacja się nie poprawiała i doszliśmy do momentu, w którym uznaliśmy, że konieczna będzie operacja - powiedział trener Mikel Arteta na konferencji prasowej.
Nie był jednak w stanie określić, jak długa przerwa czeka 4-krotnego reprezentanta Anglii. Mimo wszystko trudno sobie wyobrazić, by White miał jeszcze wystąpić w sezonie 2024/25.
Co to oznacza dla Jakuba Kiwiora? Na pierwszy rzut oka nic, ponieważ White występował na pozycji prawego obrońcy, ale zdarzało się, że w tym sezonie, jak i w poprzednich był wykorzystywany w roli stopera.
Jednak absencja White'a będzie oznaczać rotacje w składzie, może jakieś eksperymenty. Z pewnością Polakowi będzie bliżej niż dalej do wyjściowej jedenastki, natomiast raczej nie należy spodziewać się, by nagle zaczął regularnie grać od 1. minuty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Bramkarz był bezradny. Kapitalny gol w Hiszpanii