Wszystko rozstrzygnie się w październiku w Zurychu, gdy dojdzie do spotkania Komitetu Wykonawczego. Władze najsilniejszych lig Starego Kontynentu niechętnie patrzą na ten pomysł, ale szef światowej federacji przekonuje, że rozgrywanie mundialu w Katarze latem byłoby gehenną ze względu na bardzo wysokie temperatury (sięgające nawet 50 stopni Celsjusza).
- Byłbym bardzo zaskoczony, gdyby nie przesunięto terminu mistrzostw świata w Azji. Musimy być świadomi wszelkich problemów, jakie mogłyby wyniknąć z grania latem - zaznaczył Sepp Blatter, cytowany przez L'Equipe.
Prezydent FIFA wie, że cała sprawa budzi kontrowersje (najgłośniej protestują ostatnio włodarze Premier League), ale chce przeprowadzić konsultacje, które wykluczą jakąkolwiek kolizję terminu mundialu z rozgrywkami krajowymi. Blatter chce też wypracować taki konsensus, by zawodnicy mieli czas na odpowiednie przygotowanie się do światowego czempionatu.