Waldemar Sobota: Jestem przekonany, że Club Brugge to dobry wybór

Nowy nabytek Club Brugge tuż po finalizacji transferu przyznał, że mocno zabiegały o niego także Schalke 04 i Chievo Werona. Zdradził, że pierwsze kontakty z Belgami pojawiły się już w czerwcu.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Po podpisaniu kontraktu z Club Brugge Waldemar Sobota udzielił krótkiej wypowiedzi na łamach oficjalnego portalu klubu z Jupiler League. - Kamień spadł mi z serca. Sierpień był dla mnie szalony i nie chodzi tutaj tylko o mnóstwo występów na arenie krajowej i międzynarodowej, ale także o to, że trzy kluby ustawiły się w kolejce po mnie. Brugge śledziło moje poczynania już od dłuższego czasu, pierwsze kontakty pojawiły się w czerwcu - tłumaczy 26-latek.

Z wypowiedzi Soboty wynika, że zespół z Jan Breydel Stadion zagiął na niego parol, zanim znakomicie zaprezentował się w dwumeczu eliminacji Ligi Europejskiej przeciwko drużynie Juana Carlosa Garrido. - Jestem przekonany, że Club Brugge to dobry wybór. Przychodzę tutaj z pełnym przekonaniem i nie mogę się już doczekać spotkania z tutejszymi kibicami. Fani niebiesko-czarnych zrobili na mnie ogromne wrażenie podczas spotkań ze Śląskiem, ich doping był niesamowity - przyznaje Sobota.

Sobota nieprędko zadebiutuje w belgijskiej ekstraklasie, ponieważ ta - podobnie jak inne europejskie ligi - rozpoczyna trwającą blisko dwa tygodnie przerwę. Skrzydłowy po podpisaniu umowy wróci do kraju i uda się na zgrupowanie kadry Waldemara Fornalika. W Brugii ponownie ma się zameldować 11 września, a jego premierowy występ może nastąpić trzy dni później przeciwko Lierse SK.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×