Po odejściu ze Steauy Bukareszt Vlada Chirichesa działacze mistrza Rumunii rozpoczęli poszukiwania nowego środkowego obrońcy, który mógłby partnerować Łukaszowi Szukale. Sztab szkoleniowy niebiesko-czerwonych szczególną uwagę zwracał na dwóch zawodników FC Vaslui: Piotra Celebana i Fernando Varelę.
Ostatecznie do zespołu Laurentiu Reghecampfa przeniósł się reprezentanta Wysp Zielonego Przylądka. Za 25-latka pogromcy Legii Warszawa zapłacili 1,25 mln euro. O tym, żeby wyłożyć pieniądze za Varelę, a nie za Celebana, zdecydował szkoleniowiec Steauy. - Potrzebujemy stopera, który będzie potrafił rozegrać piłkę i pomoże nam także w ofensywie. Celeban nie jest zbyt zaawansowany technicznie, w przeciwieństwie do Vareli, którego styl gry mi się podoba - uzasadniał Reghecampf.
Okienko transferowe w Rumunii zostanie zamknięte dopiero 9 września. Celeban teoretycznie może więc jeszcze zmienić klub, ale wszystko wskazuje na to, że nie trafi do Steauy. Pozostanie w Vaslui będzie oznaczać, że reprezentant Polski w sezonie 2013/2014 nie zagra w europejskich pucharach.