Steaua zrezygnowała z Piotra Celebana, pogromcy Legii woleli jego klubowego kolegę

Piotr Celeban był bardzo poważnym kandydatem do wzmocnienia uczestnika Ligi Mistrzów, ale ostatecznie nie przeniesie się do rumuńskiej stolicy.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Po odejściu ze Steauy Bukareszt Vlada Chirichesa działacze mistrza Rumunii rozpoczęli poszukiwania nowego środkowego obrońcy, który mógłby partnerować Łukaszowi Szukale. Sztab szkoleniowy niebiesko-czerwonych szczególną uwagę zwracał na dwóch zawodników FC Vaslui: Piotra Celebana i Fernando Varelę.

Ostatecznie do zespołu Laurentiu Reghecampfa przeniósł się reprezentanta Wysp Zielonego Przylądka. Za 25-latka pogromcy Legii Warszawa zapłacili 1,25 mln euro. O tym, żeby wyłożyć pieniądze za Varelę, a nie za Celebana, zdecydował szkoleniowiec Steauy. - Potrzebujemy stopera, który będzie potrafił rozegrać piłkę i pomoże nam także w ofensywie. Celeban nie jest zbyt zaawansowany technicznie, w przeciwieństwie do Vareli, którego styl gry mi się podoba - uzasadniał Reghecampf.

Okienko transferowe w Rumunii zostanie zamknięte dopiero 9 września. Celeban teoretycznie może więc jeszcze zmienić klub, ale wszystko wskazuje na to, że nie trafi do Steauy. Pozostanie w Vaslui będzie oznaczać, że reprezentant Polski w sezonie 2013/2014 nie zagra w europejskich pucharach.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×