Beniaminek dobije GKS? - zapowiedź meczu GKS Tychy - Chojniczanka Chojnice

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W pierwszym niedzielnym spotkaniu I ligi GKS Tychy zagra z Chojniczanką Chojnice. Dla obu drużyn będzie to pojedynek na przełamanie swoich niekorzystnych serii bez zwycięstwa.

Po sześciu dotychczas rozegranych kolejkach GKS Tychy mocno rozczarowuje. W poprzednim sezonie tyszanie w pewnym momencie ocierali się o ekstraklasę, a obecnie okupują strefę spadkową. Ledwie pięć punktów, jedno zwycięstwo i szesnasta lokata w sześciu meczach nikogo w Tychach zadowalać nie może.

Z kolei Chojniczanka Chojnice jak na beniaminka radzi sobie przyzwoicie, lecz ostatnie spotkania też nie były najlepsze w jej wykonaniu. Od czterech meczów zespół Mariusza Pawlaka pozostaje bez wygranej (dwa remisy i dwie porażki). Mimo tego nie najlepszego bilansu, Chojniczanka i tak plasuje się w środku stawki, na ósmej pozycji z ośmioma punktami na koncie.

Niedzielne starcie będzie bratobójczym pojedynkiem. Z jednej strony Piotr Misztal, z drugiej Rafał. Obaj są bramkarzami i będą mieli okazję do tego, aby stanąć po dwóch przeciwnych stronach boiska. Oczywiście, jeśli zagrają. Golkiper GKS-u rozegrał w tym sezonie pięć spotkań i dopiero w ostatniej kolejce usiadł na ławce rezerwowych. Z kolei jego brat po raz pierwszy w sezonie wybiegł na ligowe boiska przed tygodniem.

O ile podopiecznym Tomasza Fornalika w lidze się nie wiedzie, o tyle napastnik zespołu - Paweł Smółka - gra bardzo dobrze. Wystarczy wspomnieć, że snajper zdobył cztery gole, a GKS łącznie do siatki rywali trafiał... pięciokrotnie. Na niego obrońcy przyjezdnych będą musieli zwrócić szczególną uwagę.

W tyskiej ekipie szansę debiutu powinien dostać Paweł Lisowski, który w ostatnim dniu okienka transferowego został wypożyczony do GKS-u z Piasta Gliwice. Pomocnik jest w uprzywilejowanej sytuacji, ponieważ z trenerem Fornalikiem pracował przez długi czas w Ruchu Chorzów.

Drużyna z Chojnic będzie dodatkowo zmotywowana wynikiem ostatniego sparingu. Żółto-biało-czerwoni zremisowali bowiem z czołową ekipą T-Mobile Ekstraklasy - Lechią Gdańsk - 1:1. Wyrównującego gola w końcówce meczu zdobył Artur Pląskowski.

Faworyta trudno jednoznacznie wskazać. Gospodarze będą chcieli pokazać, że nie zapomnieli jak gra się w piłkę, ale Chojniczanka nie położy się przed nimi na boisku. Obu drużynom zależy na zgarnięciu kompletu punktów. Mobilizacji z pewnością nikomu nie zabraknie.

Spotkanie poprowadzi Tomasz Garbowski z Kluczborka.

GKS Tychy - Chojniczanka Chojnice / niedz. 08.09.2013r. godz. 12:15

Przewidywane składy: GKS Tychy:

Misztal - Krajanowski, Kopczyk, Masternak, Chomiuk - Małkowski, Carnota, Lisowski, Gąsior, Szczęsny - Smółka.

Chojniczanka Chojnice: Misztal - Chyła, Radler, Jędrzejczyk, Bednarek - Pląskowski, Feciuch, Ikegami, Ostalczyk, Iwanicki - Mikołajczak.

Sędzia: Tomasz Garbowski (Kluczbork).

Zamów relację z meczu GKS Tychy - Chojniczanka Chojnice Wyślij SMS o treści PILKA.CHOJNICZANKA na numer 7355 Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu GKS Tychy - Chojniczanka Chojnice Wyślij SMS o treści PILKA.CHOJNICZANKA na numer 7136 Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu:
Komentarze (0)