Wtorek w La Liga: Mourinho ściągnie Valdesa? Gracz Barcy krytycznie o tiki-tace

Czyżby nie wszyscy byli zadowoleni z tiki-taki pod wodzą Josepa Guardioli? Sceptycznie na temat tego stylu wypowiedział się Gerard Pique. Tymczasem doświadczonego bramkarza szuka Jose Mourinho.

Pique: "Byliśmy niewolnikami tiki-taki"

W dodatku do włoskiego dziennika La Gazzetta ukazał się wywiad z Gerardem Pique. Środkowy defensor FC Barcelony wypowiedział się w nim m.in. na temat systemu pod wodzą poprzednich trenerów - Josepa Guardioli i Tito Vilanovy.

- Przez kilka lat mieliśmy trenerów stąd. Najpierw Pep (Guardiola - przyp. red.), a następnie Tito. Trochę wyolbrzymiliśmy wiarę w nasz styl i chyba w pewnym momencie staliśmy się jego niewolnikami - wyznał Hiszpan.

Teraz sporo ma się zmienić pod wodzą nowego trenera, Gerardo Martino. - Przyszedł z zewnątrz, ma podobny pomysł na grę w piłkę, ale w jego stylu są również inne opcje. Ma kilka wariantów. Nie jest źle, jeśli podamy dwie długie piłki, trochę też łapiemy powietrza, a później naciskamy - dodał Pique.

Mourinho sprowadzi Valdesa?

Dość zaskakującą informację podał kataloński Sport. Według dziennika, Jose Mourinho jest poważnie zainteresowany ściągnięciem Victora Valdesa, który na początku roku zapewnił, że nie przedłuży kontraktu z FC Barceloną.

Jak podkreślają media, Portugalczyk zawsze między słupkami lubił stawiać na doświadczonych graczy - w FC Porto pewne miejsce miał Vitor Baia, w Interze Mediolan Julio Cesar, a do Realu Madryt The Special One sprowadził Diego Lopeza. Teraz coraz częściej mówi się o możliwym odejściu Petra Cecha, a jego następcą ma być właśnie 32-latek, który po sezonie będzie do wzięcia za darmo.

Chelsea Londyn ma co prawda prawa do wypożyczonego do Atletico Madryt Thibaut Courtois, lecz Mourinho wolałby jako pierwszego bramkarza kogoś bardziej obytego z europejską piłką. Tymczasem Valdes mógłby spokojnie liczyć w The Blues na pensję rzędu 10 mln euro rocznie.

Varane coraz bliżej powrotu

Pierwsze ćwiczenia z piłką rozpoczął Raphael Varane, który jakiś czas temu doznał poważnej kontuzji kolana. Francuz tym samym jest na ostatnim etapie rehabilitacji i za kilka tygodni możemy zobaczyć go na boisku.

Tymczasem w najbliższym starciu z Villarreal CF najprawdopodobniej nie zagra Isco, który przedwcześnie opuścił zgrupowanie reprezentacji, a także kontuzjowany Marcelo. Z kolei w stuprocentowej dyspozycji na sobotni mecz powinien już być Cristiano Ronaldo, który narzekał ostatnio na bóle.

Źródło artykułu: