Sobiech sprawdzi formę Bayernu, Milik czeka na debiut - przed 5. kolejką Bundesligi
Jedynym zespołem Bundesligi z kompletem punktów jest Borussia Dortmund. Czy to zmieni się po 5. serii gier? Wicemistrz Niemiec będzie zdecydowanym faworytem pojedynku z Hamburgerem SV.
Wśród gospodarzy zabraknie Łukasza Piszczka i Ilkaya Gundogana, natomiast niemal pewny jest występ Roberta Lewandowskiego, który ostatnio zmagał się z urazem kolana. Czy zagra Jakub Błaszczykowski? - Na pewno nie będziemy podejmować ryzyka - zapowiada Klopp, odnosząc się do urazu "Kuby", którego doznał podczas spotkania reprezentacji Polski z San Marino, i mając na uwadze nadchodzący pojedynek z SSC Napoli w Lidze Mistrzów. Wszystko wskazuje więc na to, że miejsce na prawej stronie pomocy zajmie wszechstronny Pierre-Emerick Aubameyang bądź ewentualnie rewelacyjny Jonas Hofmann. W środku pola o pozycję obok Nuriego Sahina rywalizują Sven Bender oraz Sebastian Kehl.
Kogo obawiać może się defensywa Borussii? Co istotne, w HSV nie występuje już Heung-Min Son, który w minionym sezonie aż czterokrotnie pokonał Weidenfellera. Jego miejsce w składzie zajmuje Kameruńczyk Jacques Zoua, który na razie nie imponuje skutecznością. Tajną bronią Rothosen może okazać się 19-letni Hakan Calhanoglu, który w pojedynku z Brunszwikiem strzelił dwa gole. Warto zauważyć, że uzdolniony Turek począwszy od sezonu 2012/2013 aż 8 bramek zdobył po uderzeniach z rzutów wolnych! Gotowy do gry jest również wciąż niebezpieczny dla rywali Rafael van der Vaart. W ataku zamiast lekko kontuzjowanego Artioma Rudneva powinien wystąpić Maximilian Beister.
Przewidywany skład Borussii: Weidenfeller - Grosskreutz, Subotić, Hummels, Schmelzer - Bender, Sahin - Aubameyang, Mchitarjan, Reus - Lewandowski.
Po 15-dniowej przerwie w rozgrywkach w sobotnie popołudnie kibicom zaprezentuje się Bayern. Josep Guardiola wciąż nie może korzystać z usług kontuzjowanych Javiego Martineza, Mario Goetzego oraz Thiago Alcantary, ale do dyspozycji trenera jest już Bastian Schweinsteiger. Przeciwnikiem Bawarczyków będzie Hannover, który w poprzednim sezonie dwumecz z najbardziej utytułowanym niemieckim klubem przegrał w stosunku... 1:11 (trzy gole Mario Gomeza, po dwa Francka Ribery'ego i Claudio Pizarro). Wśród przyjezdnych nie wystąpi nie tylko pauzujący za kartki Szabolcs Huszti, ale też najlepszy strzelec Mame Diouf, którego miejsce w ataku ma zająć Artur Sobiech. Reprezentant Polski nieźle rozpoczął sezon, a spotkanie na Allianz Arena jest dla niego świetną okazją do zaprezentowania swoich umiejętności szerszej publiczności.Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Niezwykle interesująco zapowiada się pojedynek w Leverkusen, gdzie zawitają Wilki. Zespół Dietera Heckinga mierzy w tym sezonie bardzo wysoko i, aby zrealizować cele, musi zacząć gromadzić punkty na wyjazdach. Czy Luiz Gustavo, Diego i spółka urwą "oczka" faworyzowanym Aptekarzom? Jest na to szansa, zwłaszcza że Bayer z pewnością będzie oszczędzał nieco siły na wtorkowy występ w Lidze Mistrzów przeciwko Manchesterowi United. Wszystko wskazuje na to, że - pomimo nie najlepszej postawy w spotkaniach polskiej kadry - w wyjściowym składzie gospodarzy znajdzie się Sebastian Boenisch. Emocji nie powinno zabraknąć także na Coface Arena, gdzie wystąpi Schalke 04 z byłą gwiazdą FSV Adamem Szalaiem w linii ataku. Koenigsblauen, którzy nie przegrali w Moguncji od 2006 roku, do triumfu ma poprowadzić tercet Jefferson Farfan - Kevin-Prince Boateng - Julian Draxler.
Na debiut w nowym klubie oczekuje Arkadiusz Milik. Pozyskany przez FC Augsburg z Leverkusen reprezentant Polski w środę po raz pierwszy trenował na pełnych obrotach i może być brany pod uwagę przy ustalaniu składu przez trenera Markusa Weinzierla. Według Kickera opiekun ekipy z Bawarii zdecyduje się na ustawienie 4-1-4-1 z wysuniętym Saschą Moeldersem. Milik, jeśli miałby pojawić się na placu gry, to dopiero w drugiej połowie spotkania. W ekipie z Freiburga od 1. minuty powinien za to wystąpić najdroższy nabytek w historii klubu, Vladimir Darida. Z debiutem Czecha wiązane są ogromne oczekiwania, ponieważ zapłacono za niego aż 4 mln euro. W konfrontacji z Gladbach na murawie nie zabraknie Eugena Polanskiego. Chociaż Wieśniaki w ostatnim meczu został zmiażdżone przez Stuttgart (2:6), trener Markus Gisdol nie szykuje kadrowej rewolucji. Przed niezłą szansą sięgnięcia po pierwsze w sezonie punkty stanie beniaminek z Brunszwiku. Jeśli nie z Norymbergą u siebie, to z kim? - mogą pytać sympatycy zespołu Torstena Lieberknechta, który fatalnie rozpoczął przygodę z Bundesligą.Program 5. kolejki Bundesligi:
piątek, 13 września
Hertha Berlin - VfB Stuttgart, godz. 20.30
sobota, 14 września
Bayern Monachium - Hannover 96, godz. 15.30
FC Augsburg - SC Freiburg, godz. 15.30
Werder Brema - Eintracht Frankfurt, godz. 15.30
Bayer Leverkusen - VfL Wolfsburg, godz. 15.30
FSV Mainz - Schalke 04 Gelsenkirchen, godz. 15.30
Borussia Dortmund - Hamburger SV, godz. 18.30
niedziela, 15 września
1899 Hoffenheim - Borussia M'gladbach, godz. 15.30
Eintracht Brunszwik - FC Nuernberg, godz. 17.30