186. Święta Wojna: Smuda nie zmienia zwycięskiego składu
Trener Wisły Franciszek Smuda przed sobotnimi 186. derbami Krakowa ma komfort przy wyborze wyjściowego składu. - Każdy zawodnik jest zdrowy i gotowy do walki - mówi opiekun Białej Gwiazdy.
- Nie ma co mieszać. Co będę kłamał? Jak kiedyś się spotkałem w różnych klubach, że dopiero przed wyjściem na rozgrzewkę trenerzy wypisywali skład... To jest niepotrzebne. Gramy w otwarte karty. Jestem zadowolony z zespołu i myślę, że mnie nie zawiedzie - przyznaje Smuda.
O ile z kwestii personalnych były selekcjoner reprezentacji Polski nie robi tajemnicy, to nie chciał zdradzić, w jaki sposób zagra jego zespół przy Kałuży. Czy agresywnie i pressingiem jak w większości spotkań w tym sezonie czy w wycofaniu, czekając na błąd rozgrywającej atak pozycyjny Cracovii.
- O takich kwestiach nie będę mówił. Na zdradzenie założeń taktycznych jest za wcześnie. Jesteśmy przygotowani na Cracovię. Jeśli nie będziemy popełniać indywidualnych błędów, to mamy duże szanse zapunktować - mówi trener Wisły.