Kopciuszek vs. finansowy mocarz - zapowiedź meczu Warta Poznań - KGHM Zagłębie Lubin

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Gdyby o wyniku decydowały budżety obu klubów, piłkarze Warty mogliby w zasadzie nie wychodzić na boisko i oddać Zagłębiu mecz walkowerem. Ale w piłce nożnej wszystko jest możliwe, dlatego rozpędzeni Miedziowi nie mogą być pewni wygranej na stadionie, z którego punkty wywiozły w tym roku zaledwie dwa zespoły. W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu 13. kolejki I ligi Warta podejmie w sobotę KGHM Zagłębie Lubin.

Obie drużyny przystąpią do tego pojedynku w zdecydowanie odmiennych nastrojach. Ekipa Bogusława Baniaka doznała ostatnio trzech porażek z rzędu (dwóch ligowych i jednej w Pucharze Polski). Zagłębie natomiast, mimo wpadki w Płocku, gdzie przegrało z Wisłą 0:1, idzie przez I-ligowe rozgrywki jak burza i jest liderem z imponującym dorobkiem 32 strzelonych bramek.

Prawdziwą furorę w drużynie Dariusza Fornalaka robi Iljan Micanski. Bułgarski snajper ma średnią powyżej jednego gola na mecz i z dużą przewagą prowadzi w klasyfikacji strzelców I ligi. W Warcie próżno szukać tak skutecznego piłkarza. Najwięcej trafień na koncie - cztery - ma nominalny pomocnik, Sergio Batata. Bogusław Baniak ma zresztą nieco problemów w przedniej formacji, bowiem pomimo niezłej ilości zdobytych bramek, w poznańskim zespole nie ma snajpera z prawdziwego zdarzenia. Do pełni formy wciąż nie może dojść Marcin Klatt, który ostatniego gola strzelił... 24 sierpnia w spotkaniu z GKS Katowice, zremisowanym przez Wartę 3:3.

Szkoleniowiec Zielonych może mieć jednak pewne powody do optymizmu, jeśli chodzi o sytuację kadrową przed spotkaniem z Zagłębiem. Otóż nikt z Warciarzy nie narzeka na urazy, nikt również nie pauzuje za nadmiar żółtych kartek. To oznacza, że Baniak będzie mógł desygnować do gry w pełni optymalną jedenastkę. Jak podkreślał w środku tygodnia opiekun Zielonych, zacięta rywalizacja wśród piłkarzy toczyła się nawet o miejsce w meczowej kadrze.

Mniej powodów do zadowolenia w tej kwestii ma Dariusz Fornalak. W Poznaniu trener Miedziowych będzie musiał obyć się bez kontuzjowanych Grzegorza Bartczaka i Michała Golińskiego. Obaj są dość ważnymi ogniwami w drużynie Zagłębia, dlatego ich brak może być widoczny na boisku. 23-letniego defensora zastąpi najprawdopodobniej Przemysław Kocot, a za "Golinę" zagra Wojciech Kędziora.

Dariusz Fornalak nie ukrywa, że chciałby wywieźć ze stolicy Wielkopolski komplet oczek, który pozwoliłby Miedziowym utrzymać pozycję lidera I ligi. - Spodziewam się ciężkiego meczu, ale jest to normalne ligowe spotkanie, w którym chcemy zdobyć komplet punktów - stwierdził w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl.

Walkę o zwycięstwo zapowiada jednak również pomocnik Warty, Filip Burkhardt. - Zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy faworytem, ale na pewno nie odpuścimy. Myślę, że to będzie bardzo zacięte i ciekawe spotkanie. Boisko nie jest wprawdzie w najlepszym stanie, ale to my trenujemy na nim na co dzień i dlatego może być ono naszym atutem. Sądzę, że ewentualne zwycięstwo z Miedziowymi przyniosłoby przełom w naszej grze i w kolejnych spotkaniach poszlibyśmy za ciosem. Dlatego warto powalczyć o komplet punktów - powiedział "Bury".

Spotkanie Warta Poznań - KGHM Zagłębie Lubin rozpocznie się w sobotę o godz. 15.00. Jako sędzia główny poprowadzi je Sebastian Jarzębak z Bytomia.

Warta Poznań - KGHM Zagłębie Lubin / sob 04.10.2008 godz. 15.00

Przewidywane składy:

Warta Poznań: Radliński - Ignasiński, Błażej Jankowski, Strugarek, Otuszewski, Magdziarz, Ngamayama, Batata, Burkhardt, Iwanicki, Klatt.

KGHM Zagłębie Lubin: Ptak - Kocot, Stasiak, Lacić, Costa, Pawłowski, Hanzel, Mateusz Bartczak, Kolendowicz, Kędziora, Micanski.

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom).

Zamów relację z meczu Warta Poznań - KGHM Zagłębie Lubin

Wyślij SMS o treści SF ZAGLEBIE na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Warta Poznań - KGHM Zagłębie Lubin

Wyślij SMS o treści SF ZAGLEBIE na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu:
Komentarze (0)