Jedna bramka padła po strzale z rzutu karnego, jedna po centrostrzale z rzutu wolnego spod linii końcowej, a jedna to wynik samobójczego trafienia przy bronieniu przy stałym fragmencie gry. 14 goli zdobyto strzałami z prawej nogi, 7 lewą i jeden głową (samobój też padł po "główce").
W 9. kolejce ligowcy zdobywali bramki dość wszechstronnie. A pięć skutecznych strzałów poprzedziły penetrujące podania z głębi pola, co jest najlepszym wynikiem w tym sezonie T-Mobile Ekstraklasy.
Poza tym korzyść przyniosły dośrodkowanie po krótko rozegranym rzucie rożnym oraz centry z rzutu rożnego i z rzutu wolnego (po razie). Dwie bramki to wynik czujności napastników i dobitek po obronionych przez golkiperów strzałach.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
