Jak Cracovia i Zawisza wypadają na tle poprzednich beniaminków?

Tegoroczni beniaminkowie T-Mobile Ekstraklasy: Cracovia i Zawisza Bydgoszcz plasują się w okolicach środka tabeli. Jak ich dokonania wyglądają na tle nowicjuszy z ostatnich dziesięciu lat?

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
W ciągu dekady w najwyższej klasie rozgrywkowej pojawiło się 26 beniaminków i ich losy układały się bardzo różnie. Przeanalizowaliśmy jak radzili sobie na obecnym etapie rozgrywek (a więc do 9. kolejki). Dwukrotnie zdarzyło się, że takie zespoły zamykały tabelę. Były to Zagłębie Sosnowiec w sezonie 2007/2008 oraz Zagłębie Lubin dwa lata później. Do Miedziowych (obok Arki Gdynia w edycji 2005/2006) należy zresztą niechlubny rekord najmniejszego dorobku. W dziewięciu spotkaniach obie ekipy zainkasowały zaledwie po pięć oczek (tyle że u piłkarzy z Trójmiasta nie skutkowało to pozycją outsidera).

Miano najlepszych beniaminków w minionych dziesięciu latach dzierżą ŁKS Łódź (2006/2007) i Śląsk Wrocław (2008/2009). Te zespoły na obecnym etapie rozgrywek miały na koncie aż 16 punktów i plasowały się tuż za podium.

Najwyższej notowany (9. lokata) tegoroczny nowicjusz - Cracovia, była beniaminkiem także w edycji 2004/2005 i wniosła wówczas sporo świeżości. Po dziewięciu seriach plasowała się na 5. miejscu i uzbierała 14 oczek. W tamtym sezonie Pasy do końca zresztą walczyły o udział w europejskich pucharach, a szansę zaprzepaściły w ostatnich minutach wieńczącego rozgrywki wyjazdowego pojedynku z Amiką Wronki. Gospodarze nie walczyli już wtedy o nic, jednak pokazali charakter i z wyniku 0:2 wyszli na 3:2, mimo że gole zaczęli strzelać dopiero od 74. minuty.

Jak pokazuje historia, beniaminkowie rzadko plasowali się w samym ogonie. Zdarzały się wprawdzie zespoły, które tuż po awansie dołowały, lecz zazwyczaj nowicjusze walczyli w środku stawki, nie odstając od bardziej doświadczonych rywali. Tak też jest obecnie. Trudno wprawdzie powiedzieć, by Cracovia czy Zawisza wniosły do T-Mobile Ekstraklasy nową jakość, ale nie da się oprzeć wrażeniu, że utrzymanie będzie dla nich nieco łatwiejszym zadaniem niż sam awans.

Zawisza miał wprawdzie problemy na początku rozgrywek, lecz w ostatnich trzech kolejkach zainkasował aż siedem oczek i wywindował się na 11. pozycję. Ogólnie tegoroczni beniaminkowie prezentują podobny poziom do Pogoni Szczecin i Piasta Gliwice, które awansowały rok wcześniej.

Beniaminkowie ekstraklasy po dziewięciu kolejkach w ostatniej dekadzie:

2013/2014
9. Cracovia Kraków (3-2-4), 11 pkt.
11. Zawisza Bydgoszcz (2-4-3), 10 pkt.

2012/2013
8. Piast Gliwice (4-0-5), 12 pkt.
9. Pogoń Szczecin (3-2-4), 11 pkt.

2011/2012
10. Podbeskidzie Bielsko-Biała (2-3-4), 9 pkt.
13. ŁKS Łódź (2-2-5), 8 pkt.

2010/2011
5. Górnik Zabrze (5-0-4), 15 pkt.
9. Widzew Łódź (2-5-2), 11 pkt.

2009/2010
9. Korona Kielce (3-2-4), 11 pkt.
16. Zagłębie Lubn (1-2-6), 5 pkt.

2008/2009
4. Śląsk Wrocław (4-4-1), 16 pkt.
8. Lechia Gdańsk (4-2-3), 14 pkt.
9. Arka Gdynia (4-1-4), 13 pkt.
13. Piast Gliwice (2-1-6), 7 pkt.

2007/2008
10. Jagiellonia Białystok (3-2-4), 11 pkt.
11. Ruch Chorzów (2-2-5), 8 pkt.
12. Polonia Bytom (2-1-6), 7 pkt.
16. Zagłębie Sosnowiec (2-0-7), 6 pkt.

2006/2007
4. ŁKS Łódź (4-4-1), 16 pkt.
12. Widzew Łódź (2-3-4), 9 pkt.

2005/2006
9. Korona Kielce (3-3-3), 12 pkt.
14. GKS Bełchatów (1-4-4), 7 pkt.
15. Arka Gdynia (0-5-4), 5 pkt.

2004/2005
5. Cracovia Kraków (4-2-3), 14 pkt.
6. Zagłębie Lubin (3-3-3), 12 pkt.
11. Pogoń Szczecin (3-1-5), 10 pkt.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Gra którego z obecnych beniaminków bardziej ci się podoba?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×