Goście kończyli w... ośmiu - relacja z meczu Puszcza Niepołomice - Okocimski Brzesko

Cztery gole, a także trzy czerwone kartki obejrzeli kibice w Niepołomicach, gdzie absolutny beniaminek 1. ligi dość niespodziewanie rozniósł Okocimskiego Brzesko.

Okocimski Brzesko do tej pory dużo lepiej prezentował się na wyjazdach, gdzie przegrał tylko raz. Przed dwoma tygodniami Piwosze ulegli Dolcanowi. Chyba jednak w najczarniejszych snach gracze z Brzeska nie wyobrażali sobie, że z Niepołomic wrócą z bagażem czterech goli. Wszak Puszcza do tej pory nie imponowała. Piłkarze z Niepołomic wygrali zaledwie jeden mecz.

Początek spotkania był wyrównany. Żadna z drużyn nie potrafiła przejąć na dłużej inicjatywy. Za to znany z boisk ekstraklasy sędzia Robert Małek często wyciągał żółte kartki, starając się temperować ostrą grę.

Im dłużej trwał mecz, tym drużyna gospodarzy zyskiwała optyczną przewagę. W 36. minucie beniaminek dopiął swego. Paweł Strózik doszedł do dośrodkowanej z rzutu wolnego piłki i futbolówka znalazła się w siatce.

Po stracie gola Okocimski próbował szybko odrobić straty, ale chwilę przed przerwą to gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie. Przed świetną szansą znalazł się Longinus Uwakwe, który z kilku metrów trafił w poprzeczkę.

Po zmianie stron pierwszą bramkową okazję stworzyli sobie gospodarze, ale Uwakwe w 55. minucie nie trafił po raz kolejny w bramkę. Chwilę później z ok. 17 metrów tuż obok słupka strzelił aktywny Strózik.

Od 62. minuty Okocimski grał w dziesiątkę. Z boiska za dwie żółte kartki wyrzucony został Daniel Brud. Gospodarze szybko wykorzystali liczebną przewagę. W 71. minucie Strózik wyłożył piłkę Łukaszowi Nowakowi, który nie zmarnował świetnej szansy. Chwilę wcześniej to goście mogli wyrównać, ale piłka minęła bramkę Andrzeja Sobieszczyka.

Sześć minut później Mateusz Cholewiak pozbawił Piwoszy marzeń o dobrym wyniku. Zawodnik gości wymienił piłkę z Sebastianem Janikiem i umieścił ją w siatce. Po kolejnych kilku minutach było już 4:0, a swojego drugiego gola zdobył Nowak, strzelając do siatki po podaniu Uwakwe.

Po stracie czterech bramek nerwowo nie wytrzymali gracze przyjezdnych i w przeciągu kilku minut plac gry opuścić musieli Piotr Darmochwał za dwie żółte kartki oraz Konrad Wieczorek, który otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę.

W doliczonym czasie gry gospodarze mogli podwyższyć rozmiary wygranej, ale Aleksander Kozioł obronił uderzenie Strózika.

Puszcza Niepołomice - Okocimski Brzesko 4:0 (1:0)
1:0 - Strózik 36'
2:0 - Nowak 71'
3:0 - Cholewiak 79'
4:0 - Nowak 81'

Składy:

Puszcza Niepołomice: Sobieszczyk - Szymonik, Lewiński, Biernat, Borovićanin, Biel (85' Czychowski), Uwakwe, Strózik, Nowak, Janik (82' Mikołajczyk), Moskwik (76' Cholewiak).

Okocimski Brzesko: Kozioł - Wawryka (46' Wieczorek), Jacek, Ryś, Sobótka, Darmochwał, Brud, Nawrot, Buras (66' Termanowski), Szewczyk, Wojcieszyński (77 Stefański).

Żółte kartki: Arkadiusz Lewiński, Longinus Uwakwe, Sebastian Janik (Puszcza) oraz Piotr Darmochwał, Daniel Brud (Okocimski).

Czerwone kartki: Daniel Brud /61' za drugą żółtą /, Piotr Darmochwał /84' za drugą żółtą/, Konrad Wieczorek /86' za faul/ (Okocimski).

Sędzia: Robert Małek (Zabrze).

Widzów: 500.

Źródło artykułu: