Derby lekiem na całe zło - zapowiedź meczu Śląsk Wrocław - KGHM Zagłębie Lubin

Już w piątek we Wrocławiu Śląsk podejmować będzie prowadzone przez Oresta Lenczyka KGHM Zagłębie Lubin. Przy problemach finansowych wrocławian Lubin to prawdziwe El Dorado, ale za to wyników brak.

Artur Długosz
Artur Długosz
Śląsk Wrocław w ostatnich latach wyrósł na czołowy zespół T-Mobile Ekstraklasy. Zielono-biało-czerwoni rokrocznie plasują się na podium, a ostatnio zagrali także w finale Pucharu Polski. Do tego dochodzą jeszcze europejskie rozgrywki. W Lubinie o tym marzą. KGHM Zagłębie opisywane jest jako polskie El Dorado. W Lubinie jest bowiem ładny stadion, pieniędzy pod dostatkiem tylko wyników jakoś brak.

Miedziowi co sezon zapowiadają, że to już jest ten czas, gdy zespół włączy się do walki o mistrzostwo lub co najmniej miejsca gwarantujące możliwość gry w Europie. Co roku jednak te plany trzeba szybko modyfikować, bowiem runda jesienna w wykonaniu zawodników lubińskiego klubu jest fatalna. Nie inaczej było i tym razem. Za fatalny start sezonu głową zapłacił już Pavel Hapal, a ostatnio Adama Buczka zastąpił Orest Lenczyk. Żeby jednak nie idealizować Śląska Wrocław, który ma ogromne problemy finansowe i grozi (groził?) mu upadek, to piłkarze WKS-u mają w tej chwili zaledwie dwa punkty więcej od Miedziowych. Śląsk, który ma w miarę mocny skład i do pewnego momentu dobrze prezentował się w eliminacjach do Ligi Europejskiej, w polskiej lidze jednak zawodzi. Piątkowy mecz, na który kibice obu ekip czekają z utęsknieniem, może więc być lekiem na całe zło.

Zagłębie przyjedzie do Wrocławia z Orestem Lenczykiem na ławce trenerskiej, a więc szkoleniowcem, który niedawno poprowadził wrocławian do wicemistrzostwa i mistrzostwa Polski. Za nadmiar kartek w ekipie Miedziowych nie wystąpi obrońca Bartosz Rymaniak. Do wyjściowej jedenastki po pauzie za czerwoną kartkę powróci za to inny defensor Adam Banaś, który swoją karę odcierpiał w ostatnim spotkaniu lubinian z Jagiellonią Białystok. W piątkowym spotkaniu z Zagłębiem Lubin żaden z piłkarzy Śląska nie będzie natomiast pauzował za nadmiar żółtych kartek. Tylko obrońca wrocławskiej drużyny Tadeusz Socha ma na swoim koncie trzy żółte kartoniki, zatem każde kolejne napomnienie będzie oznaczało dla niego mecz przerwy. Do zespołu wraca już Rafał Gikiewicz, który zastał zawieszony na jedno spotkanie z powodu czerwonej kartki otrzymanej w spotkaniu z Cracovią. I właśnie w związku z powrotem "Gikiego" spory ból głowy będzie miał Stanislav Levy. - Mam kłopot z wyborem bramkarza na mecz z Zagłębiem, ale jest to kłopot bogactwa. Do składu po zawieszeniu powraca Gikiewicz, ale Kelemen także jest w dobrej dyspozycji. Jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji, kto będzie bronił w derbach Dolnego Śląska. Z tego powodu pewnie czeka mnie ciężka noc - wyjaśniał szkoleniowiec.

Śląsk mierzył się z Zagłębiem już 29 razy. Do historii rywalizacji obydwu drużyn dopisuje się także jeszcze jedno spotkanie, które tak naprawdę nie doszło do skutku, gdyż zostało oddane przez wrocławską drużynę walkowerem. Wliczając jednak ten pojedynek, bilans meczów to 11 zwycięstw Śląska, 5 remisów i 14 wygranych Zagłębia. W poprzednim sezonie jednak Zagłębie najpierw pokonało Śląsk na stadionie we Wrocławiu 2:0, a w rundzie rewanżowej wygrało przed własną publicznością aż 4:0. - To prawda, że ostatnio dwukrotnie przegraliśmy z Zagłębiem - na własnym stadionie oraz na wyjeździe. Byliśmy jednak tą drużyną, która grała, a Zagłębie strzelało nam bramki z kontry. Musimy mieć grę w ofensywie i defensywie tak poukładaną, żebyśmy znowu nie nadziali się na jakąś szybką akcję Zagłębia - wspomina i podkreśla teraz Levy. Jak jednak będzie tym razem? Kto okaże się lepszy? A może padnie remis? To już czas pokaże...

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Śląsk Wrocław - KGHM Zagłębie Lubin / pt. 04.10.2013 godz. 20.30

Przewidywane składy:

Śląsk Wrocław: Kelemen - Ostrowski, Pawelec, Kokoszka, Dudu Paraiba - Stevanović, Kaźmierczak - Patejuk, Mila, Plaku - Paixao.

Zagłębie Lubin: Gliwa - Widanow, Gouldan, Banaś, Cotra - Bilek, Piątek, Kwiek, Abwo, Jeż - Piech.

Sędzia: Paweł Pskit (Zgierz).

Zamów relację z meczu Śląsk Wrocław - KGHM Zagłębie Lubin
Wyślij SMS o treści PILKA.ZAGLEBIE na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Śląsk Wrocław - KGHM Zagłębie Lubin
Wyślij SMS o treści PILKA.ZAGLEBIE na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Kto wygra derbowe spotkanie Śląska z Zagłębiem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×