Do tej pory Vicente del Bosque stał murem za Ikerem Casillasem i nawet, kiedy golkiper "grzał ławę" w Realu Madryt, dostawał okazję w spotkaniach reprezentacji Hiszpanii. Taka sytuacja zmieniła się w piątkowy wieczór, a przeciwko Białorusi cały mecz rozegrał Victor Valdes, który w tym sezonie za występy w FC Barcelonie zbiera świetne recenzje.
Już przeciwko Francji Valdes stał między słupkami mistrzów Europy i świata, jednak wtedy Casillas miał drobny uraz, którego nabawił się w spotkaniu Ligi Mistrzów. Bramkarz Barcy w eliminacyjnym boju z Białorusią nie miał za wiele pracy, popisał się jedną interwencją, a przy golu nic nie mógł zaradzić.
- Casillas zagrał w tylko jednym meczu w tym miesiącu. Zobaczymy jak się rzeczy potoczą w przyszłości. Jeszcze nie wiem, kto zagra przeciwko Gruzji - wyjawił po ostatnim gwizdku selekcjoner reprezentacji Hiszpanii.