Ghańczycy, którzy podczas południowoafrykańskiego mundialu byli bardzo bliscy wywalczenia awansu do półfinału (porażka w pechowych okolicznościach z Urugwajem), niemal na pewno pojadą w 2014 roku do Brazylii i będzie to dla nich trzeci występ w mistrzostwach świata w historii.
W Kumasi drużyna Kwasiego Appiaha nie dała żadnych szans znacznie słabszej kadrowo reprezentacji Egiptu. Gospodarze prowadzenie objęli już w 4. minucie i konsekwentnie atakowali. W odniesieniu wysokiego zwycięstwa nie przeszkodził im nawet gol kontaktowy gwiazdy zespołu gości Mohameda Aboutriki.
Prym wśród Czarnych Gwiazd wiódł Asamoah Gyan, który od niedawna występuje w lidze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, dzielnie wspierany przez Michaela Essiena, Kwadwo Asamoaha, Sulleya Muntariego, Andre Ayewa i Majeeda Warisa. Siłę Ghany pokazuje fakt, że tak znani gracze jak Christian Atsu i Emmanuel Badu do gry weszli z ławki rezerwowych. Z powodu kontuzji zabrakło natomiast Kevina-Prince'a Boatenga.
Rewanż w Kairze, którzy prawdopodobnie będzie tylko formalnością, zaplanowano na 19 listopada. Przypomnijmy, że w pozostałych pierwszych spotkaniach 3. rundy eliminacji MŚ w strefie CAF Etiopia uległa Nigerii 1:2, Wybrzeże Kości Słoniowej pokonało Senegal 3:1, Tunezja bezbramkowo zremisowała z Kamerunem, a Burkina Faso wygrała 3:2 z Algierią.
Ghana - Egipt 6:1 (3:1)
1:0 - Gyan 3'
2:0 - Gomaa (sam.) 22'
2:1 - Aboutrika (k.) 41'
3:1 - Waris 44'
4:1 - Gyan 53'
5:1 - Muntari (k.) 73'
6:1 - Atsu 88'
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.