Zbigniew Boniek: Celem awans na mistrzostwa Europy!

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej w przeciągu dwóch tygodni ma ogłosić nazwisko nowego selekcjonera biało-czerwonych. Ten trener ma już jednak wyznaczony konkretny cel.

- Ambicja musi być podstawowym elementem pracy w sporcie. Kto nie jest ambitny, to w sporcie nic nie osiągnie. W związku z tym my zdajemy sobie sprawę, że teoretycznie będąc losowanym z czwartego koszyka, powinniśmy zająć czwarte miejsce. Tak się to stało w tych eliminacjach. Natomiast mamy absolutnie przekonanie o tym i chcielibyśmy przed drużyną postawić taki cel, żeby ten zespół załapał się na dwóch pierwszych miejscach w eliminacjach do mistrzostw Europy, które to gwarantują bezpośredni awans. Trzecia lokata gwarantuje też ewentualny baraż. Wydaje mi się, że przed drużyną zostanie postawione takie zadanie - mówi Zbigniew Boniek.

Trenerem biało-czerwonych nie jest już Waldemar Fornalik, który nie zdołał poprowadzić biało-czerwonych do awansu na mundial w Brazylii. - Rozmawiałem z kilkoma piłkarzami i ich to bardzo boli, że nie jadą na mundial, ale zdają sobie sprawę, że mają problemy, że ta drużyna ma problemy. Trzeba było wybrać inny kierunek - skomentował prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Kogo Zbigniew Boniek mianuje nowym selekcjonerem reprezentacji Polski?
Kogo Zbigniew Boniek mianuje nowym selekcjonerem reprezentacji Polski?

Sam Boniek nie chce zdradzić nazwiska nowego szkoleniowca, który będzie trenerem biało-czerwonych. - To nie może być tak, że jedna gazeta wywoła jednego kandydata, druga mu odpowiada, a do tego ma się ustosunkować prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. To nie jest mój problem, to jest wasz problem. Żeby być trenerem reprezentacji narodowej, trzeba spełniać pewne założenia - zaznaczył.
- Gracie zgranymi kartami. 90 proc. tych, których wy proponujecie, to na ławce reprezentacji Polski nie tylko, że nie widzę, ale my potrzebujemy czegoś innego. Chcę kogoś ambitnego, który marzy o tym, aby z reprezentacją Polski osiągnąć sukces. My wiemy, jaki jest typ człowieka, którego chcielibyśmy mieć na stołku - dodał nawiązując do dywagacji dziennikarzy.

- Doświadczenie selekcjonerskie może mieć pewne znaczenie, natomiast nie jest to sprawą determinującą - podsumował Zbigniew Boniek.

Źródło artykułu: